Korwin-Mikke tresował psa petardami. Pismo do prokuratury

W mediach pojawiły się zdjęcia Janusza Korwin-Mikkego z psem. Polityk pokazywał zwierzęciu jak wybuchają petardy. O sprawie poinformował prokuraturę Tomasz Cimoszewicz.

Aktualizacja: 04.01.2019 14:27 Publikacja: 04.01.2019 14:10

Janusz Korwin-Mikke

Janusz Korwin-Mikke

Foto: tv.rp.pl

Janusz Korwin-Mikke przekonuje, że jego pies nie boi się odgłosu petard. Taka odpowiedź nie przekonała wielu internautów. Do sprawy odniósł się również poseł PO Tomasz Cimoszewicz. Postanowił poinformować o tym prokuraturę.

W piśmie do Prokuratury Rejonowej w Otwocku wskazuje, że "Janusz Korwin-Mikke naraził zwierzę na stres oraz możliwość doznania uszczerbku słuchu, tym sam dopuszczając się czynu wypełniającego znamiona przestępstwa określonego w art. 6. ust. 1a i 2 w zw. art. 35 us 1a u.o.z., tj. znęcania się nad zwierzętami".

Wcześniej poseł bezpośrednio zwrócił się do Korwin-Mikkego. "Korwin, ty sadystyczny oszołomie! Rzucać petardy hukowe pod psa? Dla zabawy? Ekscytuje cię przemoc?  Umówmy się na strzelnicy, wystrzelę ci kilka razy koło ucha i zobaczymy jak reagujesz na huk" - napisał.

"Po przeczytaniu pańskiego wpisu Odi popadł w traumę i dostał nerwowych drgawek. To okrucieństwo w stosunku do biednego zwierzęcia, które ma prawo do miru domowego. Nie doniosę na pana do Prokuratury tylko dlatego, że w Polsce głupota nie jest karalna" - odpisał Korwin-Mikke.

"Cóż: pana Ojciec to rozsądny człowiek, ale widocznie 40 lat temu zapomniał o postępowych zasadach świadomego planowania rodziny. Trzeba się było ubezpieczyć i zabezpieczyć" - dodał.

Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora