Putin zwołał Radę Bezpieczeństwa w sprawie Białorusi

Rosyjskie media podają, że rozmawiano m.in. o spotkaniu prezydentów Rosji i Białorusi, które odbędzie się 13 lutego.

Aktualizacja: 10.02.2019 08:20 Publikacja: 09.02.2019 12:48

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rosji

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rosji

Foto: AFP

Rosyjska agencja TASS podaje, że w piątek prezydent Rosji Władimir Putin zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa aby omówić "różne aspekty białorusko-rosyjskich stosunków sojuszniczych". Rozmawiano również o zbliżającej się wizycie prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki w Soczi, która odbędzie się 13 lutego. Nie sprecyzowano jednak, jakich dokładnie tematów dotyczyła rozmowa.

Z infomacji tych wynika, że w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa udział wzięli premier Dmitrij Miedwiediew, szefowa Rady Federacji Walentyna Matwijenko, szef administracji Kremla Anton Wajno, szef Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew, minister obrony Sergiej Szojgu, szef rosyjskiej dyplomacji Sergiej Ławrow, szef MSW Władimir Kołokolcew oraz dyrektorzy Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji (FSB) i Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR). Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że rozmawiano też o "sytuacji w Syrii".

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Meta przekazała darowiznę na fundusz inauguracyjny Trumpa. Zuckerberg poprawia stosunki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Asad uciekł z Syrii. Rosjanie pozostali w swych bazach
Polityka
Nie będzie litości dla oprawców z reżimu Asada
Polityka
Donald Trump Człowiekiem Roku magazynu „Time”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Donald Tusk po spotkaniu z Emmanuelem Macronem: To wyborcy będą wybierali prezydentów, a nie Putin