Reklama

Barbara Nowacka o paleniu książek: Cofnęli się do wieków średnich

Barbara Nowacka, posłanka Inicjatywy Polskiej, oceniła w programie „Onet Rano” palenie książek w gdańskiej parafii. - Niech oni się czytać nauczą, nie palić. Wiedzieliby wiele o miłości i szacunku do drugiego człowieka - podkreśliła.

Aktualizacja: 02.04.2019 10:32 Publikacja: 02.04.2019 10:25

Barbara Nowacka o paleniu książek: Cofnęli się do wieków średnich

Foto: Barbara Nowacka

adm

Barbara Nowacka powiedziała w programie „Onet Rano”, że jeszcze gorsze od samego palenia książek w gdańskiej parafii jest to, że księża i politycy tych zachowań "nie potrafią potępić” - Jaka to musi być słaba wiara, skoro boją się, że książka zaszkodzi ich wierze - pwiedziała Nowacka. - Cofnęli się głęboko do wieków średnich, to ponury żart - zaznaczyła. Posłanka zachowanie księży z gdańskiej parafii oceniła jako "głupie i absurdalne". - Można ich nie czytać, nie próbować ich zrozumieć, uznać za nieodpowiednie dla dzieci, ale nie palić - zaznaczyła. Jak dodała, "człowiek otwarty czyta wszystko" i "warto to stosować do dzieci".

 

 

Barbara Nowacka odniosła się także do licznych komentarzy, które wywołała wczoraj inicjatywa gdańskich duchownych. Dodała, że to świadczy o "niskim poziomie edukacji". - To prymitywne, ale nie najgorsze - powiedziała Nowacka, zaznaczając, że duże gorsze jest "ukrywanie pedofilii w Kościele". - To przestępstwo - podkreśliła. - Z mojej perspektywy, osoby niewierzącej, rozumiem, że Kościół jest dla wielu fundamentem, odniesieniem. Jeśli fundament tak się wali, wielu będzie zagubionych. Są opuszczani przez własny Kościół - powiedziała i dodała, że może ci zagubieni "otworzą oczy, będą szukali wiedzy i racjonalności".

Posłanka Inicjatywy Polskiej w rozmowie z Onetem mówiła także o tym, dlaczego ważna jest Unia Europejska.

Reklama
Reklama

- PiS nie jest w stanie wejść w narrację europejską. Wiedzą, że nie są w stanie nic mądrego powiedzieć o polityce europejskiej - oceniła. Skrytykowała również rząd i prezydenta między innymi za brak szybkiej reakcji na wyniki wyborów prezydenckich na Ukrainie. - Po wymuszeniach piszą gratulacje - powiedziała. - Wystarczy rozejrzeć się wokół. Widać, jak dużo pieniędzy przekazano na inwestycje, ale też na wyrównywanie szans, zatrudnienie - podkreśliła. - Unia to też wartości: demokracja, praworządność, demokracja - kontynuowała. Jeśli tego nie ma, jesteśmy dużo słabsi - dodała.

Barbara Nowacka zaznaczyła jednocześnie, że "Unia nie jest doskonała” i brakuje jej wielu mechanizmów, ale ostatecznie udaje się "zadbać o pokój w krajach Unii”. - Pokój na ich ziemi i między ludźmi. To wielkie słowa, ale widzimy co się dzieje, gdy nie ma wielkich słów. Mali ludzie niszczą wszystko, mówiąc że wprowadzają wolność - powiedziała. - Jeśli wygramy wiosną, to prawdopodobnie jesienią też - oceniła szanse opozycji w wyborach do Parlamentu Europejskiego i parlamentarnych w Polsce. Jak przewiduje Nowacka, będzie miało miejsce osłabienie obozu rządzącego przez "drobne afery". W opinii posłanki, programy socjalne przygotowane przez PiS to "rzucanie pieniędzy, uzależnione od łaski prezesa". - Nie są to rozwiązania systemowe - podkreśliła. Słabość partii rządzącej ma też, zdaniem Nowackiej, uwypuklić strajk nauczycieli. - Moralnie z nauczycielami już przegrali, 80 proc. deklaruje przystąpienie do strajku - zaznaczyła i dodała, że PiS myli się, twierdząc, że "można bez przerwy robić z nich idiotów".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama