- Żaden polityk nie będzie nam (wolności) dawał lub zabierał, od tak sobie, bo trwa właśnie kampania wyborcza. Nie ma takiego prawa i mocy - mówił Schetyna.
Lider PO odniósł się do zaplanowanego na poniedziałek początku strajku nauczycieli. - Zarzucają im chciwość, opluwają, starają się zaszczuć i upokorzyć. Musimy dzisiaj wszyscy okazać im solidarność - zaapelował.
- Oni zasługują na to, by pracować w lepszych warunkach, zasługują na szacunek, żeby ich wysłuchać, na wyższe pensje. Niech usłyszą od nas słowa otuchy i solidarności. Jesteśmy dzisiaj z nimi - powiedział Schetyna, cytowany przez serwis 300polityka.pl.
Schetynie wtórował Sławomir Neumann, szef klubu PO-KO oraz pomorskich struktur Platformy. - Od miesięcy mówią nauczycielom, że nie ma na podwyżki, że budżet nie jest z gumy, że nie można im dać podwyżek. Zamiast szacunku, dialogu, chęci rozmowy, otrzymują coraz to bardziej prowokacyjne propozycje - zauważył.
- Wczoraj mogli się dowiedzieć, że jeżeli chcą podwyżki, to mają sobie krowę kupić. To jest arogancja i obłuda tego rządu. Jarosław Kaczyński wczoraj nawet nie zająknął się o problemach oświaty, o rozwiązaniu tego konfliktu, ale mówił o programie „Krowa+”, mówił o 500+ na każdą krowę, o 100 złotych na tucznika nie wspomnę. Rolników ostrzegam. Sprawdźcie, czy to na pewno jest na każdą krowę, bo może jest na co drugą. To jest przeciwstawianie ludzi, przeciwstawianie grup. Nie można tak dzielić Polaków - ocenił Neumann.