Reklama
Rozwiń
Reklama

Gruzja: Demonstranci znów przed parlamentem. Domagają się dymisji szefa MSW

Gruzini drugi wieczór z rzędu zaczęli gromadzić się przed budynkiem parlamentu w Tbilisi i ogrodem miejscowego uniwersytetu w reakcji na wydarzenia z zeszłej nocy, kiedy pokojowa demonstracja przerodziła się w gwałtowne starcie między protestującymi a policją.

Aktualizacja: 21.06.2019 21:03 Publikacja: 21.06.2019 20:07

Foto: AFP

qm

W nocnych zajściach rannych zostało łącznie 240 osób, w tym 80 funkcjonariuszy. Policja próbowała rozbić demonstrację przy użyciu gazu łzawiącego oraz strzelając gumowymi pociskami. Łącznie za różne wykroczenia zatrzymanych zostało 305 demonstrantów.

Demonstrujący przed parlamentem - w większości działacze obywatelscy i młodzież - domagają się, aby minister spraw wewnętrznych Giorgi Gacharia zrezygnował z zajmowanego stanowiska w ciągu trzech godzin. Wzywają także do uwolnienia wszystkich zatrzymanych podczas wczorajszych wydarzeń a także do postawienia przed wymiarem sprawiedliwości funkcjonariuszy policji, którzy - zdaniem protestujących - przekroczyli swoje uprawnienia.

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Polityka
„To byłoby gorsze niż Ukraina w strefie rosyjskiej”. Gen. Koziej o broni atomowej
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Polityka
Zełenski planuje rozmowę z Trumpem. Chodzi o „wrażliwe punkty” jego planu pokojowego
Polityka
Emmanuel Macron zapewnia: Nie będę wysyłał młodych Francuzów na Ukrainę
Polityka
Czy to kolejny prezydent Francji? Sondaż: Wygrywa niezależnie od rywala
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Polityka
Skandaliczny plan dla Ukrainy. Co naprawdę oznaczają propozycje USA
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama