Gowin zapowiada w liście szereg nowych propozycji, w tym podatek przychodowy. "Spośród wielu dostępnych form rozliczania działalności gospodarczej w Polsce wciąż brakuje tej umożliwiającej minimalny poziom administracji – podatku przychodowego. W następnych latach zaproponujemy to korzystne dla podatników rozwiązanie dla przedsiębiorców korzystających ze zwolnienia podmiotowego z podatku od towarów i usług. Jeszcze więcej elastyczności aby uwolnić potencjał przedsiębiorczy wśród Polaków".
Kolejne deklaracje mają też posłużyć przedsiębiorcom. "W kolejnych latach doprowadzimy do zwiększenia kwoty zwolnienia podmiotowego z 200 tys. złotych do 400 tys. złotych co ułatwi funkcjonowanie mikro i małym przedsiębiorcom. To nasze kolejne ułatwienie w zakładaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej. Proponujemy dalsze zmiany zmierzające do uelastycznienia wysokości płaconych składek względem osiąganego przez przedsiębiorcę dochodu, a także powiązanie opłacania składek z rozliczeniem podatkowym" - czytamy w dokumencie.
Gowin zapowiada, że kolejne tygodnie politycy Porozumienia i całej Zjednoczonej Prawicy powinni spędzić na pracy i rozmowach z mieszkańcami. "Najbliższe tygodnie musimy spędzić na wytężonej pracy. Przede wszystkim na rozmowach z naszymi rodakami, a nie na pełnym samozadowolenia analizowaniu sondażowych słupków. Potrzeba nam olbrzymiej pokory i pełnego zaangażowania, aby zdać Polakom sprawozdanie z tego, co udało się osiągnąć, a także wspólnie z nimi wypracować program na kolejne cztery lata. To podejście powinno charakteryzować cały obóz Zjednoczonej Prawicy, do czego konsekwentnie przekonuję nasze koleżanki i kolegów z innych ugrupowań. Tylko taka postawa gwarantuje sukces" - pisze wicepremier i minister nauki.