Reklama

Rzecznik Kremla: Nasza policja może łamie ręce, ale w USA strzelają

Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow, komentując protesty w Moskwie, w związku z niezarejestrowaniem kandydatów opozycji przed wyborami lokalnymi, na spotkaniu ze studentami stwierdził, że gdyby do takich protestów doszło w USA ich uczestnicy "zginęliby od strzałów w głowę", a nie trafili do więzienia, jak w Rosji.

Aktualizacja: 25.09.2019 11:03 Publikacja: 25.09.2019 09:42

Rzecznik Kremla: Nasza policja może łamie ręce, ale w USA strzelają

Foto: AFP

arb

Nagranie z wystąpieniem Pieskowa opisał jako pierwszy "The Moscow Times".

Na nagraniu słychać jak Pieskow mówi studentom, że zatrzymanych w czasie protestów demonstrantów spotyka lepszy los, niż podobnych im demonstrantów w USA, ponieważ ci ostatni zostaliby zastrzeleni "bez procesu i bez śledztwa".

- Policjanci zostaliby za to nagrodzeni - dodał Pieskow.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Kryzys polityczny w Japonii. A rola kraju w świecie maleje. Japoński analityk: To przygnębiające
Polityka
Emmanuel Macron ogłosił nazwisko kolejnego premiera
Polityka
Norwegia: Lewica wygrywa, ale prawica rośnie w siłę
Polityka
Premier Francji przegrał. Francuzom trudno jest pożegnać życie ponad stan
Polityka
Xi Jinping i jego sojusznicy: przywódcy dożywotni i dziedziczni
Reklama
Reklama