Gawkowski: Pawłowicz i Piotrowicz - komisarze polityczni PiS

- To taka trochę drużyna P and P, czyli (Krystyna) Pawłowicz i (Stanisław) Piotrowicz, którzy dużo mówili o polityce, ale nigdy nie byli mężami stanu - mówił w Radiu Zet szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski komentując wystawienie przez PiS kandydatur swoich byłych posłów na sędziów TK.

Aktualizacja: 21.11.2019 08:38 Publikacja: 21.11.2019 08:25

Krzysztof Gawkowski

Krzysztof Gawkowski

Foto: rp.pl

Gawkowski mówił, że sędzią TK powinien być "ktoś, kto jest odpowiedzialny za słowa". Piotrowiczowi zarzucił, że ten "łamał zasady demokratycznego państwa prawa, przeprowadził reformy krytykowane dotyczące SN, a później uchylane" oraz "doprowadził do sytuacji, w której KRS została upolityczniona" i "ma za sobą przeszłość, która nigdy nie została wyjaśniona". - Na pewno nie jest osobą, która będzie kompetentnie realizowała interesy wszystkich Polek i Polaków w Trybunale - podsumował.

Z kolei o Pawłowicz mówił, że "obrażała flagę UE, prowadziła do zaostrzenia języka debaty w polskim Sejmie, jeszcze trzy miesiące temu była jedną z głównych twarzy indoktrynacji PiS-u". - A dzisiaj ma być niezależną sędziną w TK - dodała.

Gawkowski zapowiedział, że Lewica zagłosuje przeciwko kandydatom do TK przedstawionym przez PiS.

- Zagłosujemy na „nie” również dlatego, że uważamy, że w Polsce jest prawidłowo wybranych trzech sędziów TK, których powinien zaprzysiąc prezydent. I nie zgłosimy również kandydatów do TK, bo nie będziemy się z PiS-em ścigali na to, kto będzie miał więcej głosów na sali sejmowej - dodał.

Gawkowski był też pytany kto byłby lepszym kandydatem na prezydenta Lewicy - Robert Biedroń czy Adrian Zandberg. - Obydwaj są bardzo dobrzy, i jeden, i drugi ma zalety. I jeden, i drugi pewnie będzie musiał się zmierzyć też z kilkoma zarzutami - ocenił.

- Ja jestem przekonany, że i jeden, i drugi, bez względu na to, kto to by był, ma szanse realne powalczyć o to, jak będzie wyglądała II tura wyborów prezydenckich - dodał.

Gawkowski mówił, że sędzią TK powinien być "ktoś, kto jest odpowiedzialny za słowa". Piotrowiczowi zarzucił, że ten "łamał zasady demokratycznego państwa prawa, przeprowadził reformy krytykowane dotyczące SN, a później uchylane" oraz "doprowadził do sytuacji, w której KRS została upolityczniona" i "ma za sobą przeszłość, która nigdy nie została wyjaśniona". - Na pewno nie jest osobą, która będzie kompetentnie realizowała interesy wszystkich Polek i Polaków w Trybunale - podsumował.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków
Polityka
Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”