Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę skład parlamentu nie zmieniłby się - próg wyborczy przekroczyłyby te same partie co w wyborach z 13 października.
Na drugim miejscu, ze stratą niespełna 12 punktów procentowych do PiS, znalazłaby się Koalicja Obywatelska z wynikiem 27,88 proc.
Lewica zajęłaby trzecie miejsce z poparciem 16,06 proc.
Czwarta - to zmiana w stosunku do wyborów z 13 października - byłaby Konfederacja, na którą chce głosować 9,79 proc. wyborców.
PSL cieszy się obecnie poparciem 7 proc. respondentów.