Reklama

Michał Kolanko: Wyścig Platformy z samą sobą

Platforma Obywatelska zapowiada zmiany, ale defensywa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej po wydarzeniach w Pucku, pokazuje, ile pracy czeka Borysa Budkę.

Aktualizacja: 13.02.2020 10:55 Publikacja: 12.02.2020 20:00

Twitter/Platforma Obywatelska

Twitter/Platforma Obywatelska

Foto: twitter.com

Historia z Pucka – gwizdy i nie tylko pod adresem Andrzeja Dudy – przeminie, ale dała PiS oddech. I pokazała, jak wiele pracy czeka nowego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Weźmy pod uwagę kontekst. Sobotnia Rada Krajowa Platformy była zdecydowanie najciekawszym wydarzeniem tego typu od lat. Nowy szef Borys Budka zaprezentował ambitną wizję Platformy, jako partii, która mocno wsłuchuje się w głos obywateli, dba o to, by nikt nie był wykluczony, i oferuje śmiałe rozwiązania wobec wyzwań przyszłości. W swoim przemówieniu kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zapowiedziała, że nie będzie „ani totalna, ani bojaźliwa". Wyglądało na to, że PO nabiera impetu w kampanii prezydenckiej. To był dzień konwencji ziobrystów o sądownictwie, a przez następne dni w PiS rosło przekonanie, że chaos wokół sądownictwa zaszkodzi prędzej czy później prezydentowi.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Polska „w klubie bilionerów”. Radosław Sikorski zabiegał w USA o włączenie Polski do G20
Polityka
Który polityk jest najskuteczniejszy? Polacy wskazali swojego faworyta
Polityka
Donald Tusk: Polska trafiła do klubu bilionerów. Jest tylko 20 takich państw
Polityka
Mateusz Morawiecki: Od sześciu lat nie obraziłem żadnego lidera Konfederacji
Reklama
Reklama