Kukiz odniósł się do słów wiceministra sprawiedliwości, polityka Solidarnej Polski Michała Wójcika, który - na antenie Polsat News - mówił, że "(Borys) Budka i spółka zacierają ręce, tylko czekają, żeby przejąć władzę".
Wójcik skomentował w ten sposób kryzys, do jakiego doszło w koalicji rządzącej w związku z głosowaniem nad tzw. Piątką dla zwierząt. Nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt nie poparła Solidarna Polska (głosowała przeciw) i Porozumienie (wstrzymało się od głosu). Dzień po głosowaniu politycy PiS - Marek Suski i Ryszard Terlecki - deklarowali, że koalicja rządząca de facto przestała w związku z tym funkcjonować.