Reklama

Michał Szułdrzyński: Redukcja rządu tylko na papierze?

Zatrudnianie odwołanych ministrów w innych urzędach może ośmieszyć ideę odchudzania rządu. Trzeba przemyśleć system zarządzania państwem.

Aktualizacja: 09.10.2020 19:48 Publikacja: 08.10.2020 19:07

Michał Szułdrzyński: Redukcja rządu tylko na papierze?

Foto: AFP

Gdy kilka miesięcy temu PiS ogłosił, że w ramach rekonstrukcji chce dokonać znacznego odchudzenia rządu, koalicjanci z Solidarnej Polski i Porozumienia wpadli w popłoch. Obawiali się, że stracą swoich przedstawicieli w ministerstwach. Dziś widać, że ich obawy były na wyrost, bo rekonstrukcja ma charakter ułożenia tych samych klocków na planszy, tyle że w inny sposób.

Nie należy się dać zwieść zmniejszonej liczbie resortów. Owszem, zniknie Ministerstwo Cyfryzacji, ale dotychczasowe zadania (a więc zapewne i departamenty) zostaną wcielone do Kancelarii Premiera. Dotychczasowy wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz został... ministrem w KPRM. Ma tam też trafić również dotychczasowy minister cyfryzacji Marek Zagórski. W Kancelarii Premiera urzędować też będą ministrowie reprezentujący koalicjantów – a więc Michał Wójcik z Solidarnej Polski oraz Michał Cieślak z Porozumienia. W Alejach Ujazdowskich urzędować będzie również nowy, czwarty wicepremier, czyli Jarosław Kaczyński.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nawrocki: Rozmawiałem z Trumpem o rozszerzeniu komponentu żołnierzy USA w Polsce
Polityka
Krzysztof Bosak: Konfederacja może pozyskać jeszcze znacznie więcej wyborców, niż mamy w tej chwili
Polityka
Minister kultury: Jeśli Izrael będzie na Eurowizji, Polska powinna się wycofać
Polityka
„Katastrofa pod każdym względem”. Cenckiewicz ocenia sprawę domu w Wyrykach
Reklama
Reklama