Marek Sawicki uważa, że "największym zagrożeniem Polski są radykałowie z Solidarnej Polski". - Główne problemy w relacjach z USA, Izraelem, czy Unią wypływają z ministerstwa sprawiedliwości. Sytuacja PSL-u z rządem może polegać na wspieraniu dobrych projektów (…) Do koalicji z PiS-em się nie wybieramy, nie ma co się umawiać na randkę z modliszką - powiedział polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Poseł zapowiedział, że jego partia jest w stanie udzielić wsparcia PiS. - Dla Polski, dla polskich przedsiębiorców, rolników, samorządów, dla wszystkich ludzi konieczne są środki unijne i dobra współpraca z Brukselą. W tej sprawie jesteśmy w stanie wspierać rząd Mateusza Morawieckiego. Te sprawy trzeba nie tylko dokończyć w sensie zamknięcia negocjacji i protokołów, ale trzeba ogromnej rzeszy specjalistów żeby te duże pozyskane środki racjonalnie i natychmiast uruchomić - mówił w rozmowie z Radiem Plus.
Sawicki komentował również zgłoszenie przez PiS Piotra Wawrzyka na kandydata na RPO. - Życzę powodzenia, ale zapewniam, że ta kandydatura w Senacie nie zostanie potwierdzona. PSL tej kandydatury nie poprze, tym bardziej, że to jest wychowanek Polskiego Stronnictwa Ludowego, który nas zdradził i to zdradził w sposób bardzo bym powiedział nie fair - powiedział.
- PiS podbiera z PSL-u ludzi nie najbardziej profesjonalnych. I ze względu na nie do końca doceniany przez nas profesjonalizm, zapewniam Pana, profesor Wawrzyk w Senacie poparcia senatorów PSL nie uzyska - dodał.