Reklama

Opozycja nie czuje potrzeby zacieśniania współpracy

Utrzymywanie kontroli nad Senatem i wspólne wnioski, jak ten o odwołanie wicepremiera Kaczyńskiego, to obecnie jedyny zakres współpracy opozycji.

Publikacja: 23.12.2020 21:00

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i przewodniczący PO Borys Budka

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i przewodniczący PO Borys Budka

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

„Dobry znak na te trudne święta. Zdrowia i wiary w lepszą Polskę!" – napisał Donald Tusk o egzemplarzu jego książki „Szczerze", podpisanej przez Borysa Budkę, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Szymona Hołownię i Rafała Trzaskowskiego. Książka zostanie przekazana przez byłego premiera dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Donald Tusk w przeszłości kilkakrotnie apelował o zjednoczenie opozycji. Ale pod koniec 2021 roku bardziej konkretna współpraca opozycji, nie mówiąc już o tworzeniu wspólnych projektów czy wspólnych list wyborczych, to perspektywa dalekiej przyszłości.

Borys Budka, lider Platformy Obywatelskiej, zapowiadał w niedawnej rozmowie z „Rzeczpospolitą", że jego partia robi wszystko, by relacje między podmiotami w ramach opozycji były jak najlepsze i partnerskie. To ma być podstawa dalszej współpracy. Budka stwierdził też, że podział na dwa bloki opozycji wydaje się optymalny, ale nie chce przesądzać jeszcze żadnego kształtu.

Przeczytaj: Borys Budka: Poza UE nie ma żadnej alternatywy

„Rzeczpospolita" rozmawiała ze strategami i najważniejszymi politykami głównych sił opozycyjnych. Konsolidacja opozycji jawi się w tym rozmowach jako temat dalszej przyszłości. Powodów jest kilka. Jeden z nich to niedostateczne ukształtowanie wewnętrzne i niedookreślenie się głównych sił. Tu zarzuty kierowane są głównie pod adresem Koalicji Obywatelskiej i jej największej partii – Platformy. Partia Borysa Budki pracuje cały czas nad nową deklaracją ideową, która ma zostać ogłoszona w przyszłym roku. W styczniu partia będzie obchodzić 20-lecie, ale już teraz pojawiają się sygnały, że ze względu na pandemię te obchody będą nadzwyczaj skromne, jeśli w ogóle się odbędą. Również nowa deklaracja ideowa – i znowu powodem jest pandemia, a zwłaszcza jej potencjalna trzecia fala – może te plany mocno opóźnić. W PO cały czas widoczny jest też Grzegorz Schetyna, który kolejnymi wypowiedziami ściąga na siebie irytację kolejnych ważnych polityków partii. Ostatnio Rafała Trzaskowskiego.

Pandemia wskazywana jest też jako powód zamrożenia innych procesów w samych partiach opozycyjnych, co z kolei ma wpływ na to, czy i jak mogą ze sobą współpracować. W PSL nie odbyły się jeszcze wybory, w tym na prezesa partii. Lewica czeka na kongres zjednoczeniowy, który ma być zorganizowany z rozmachem.

Reklama
Reklama

Drugi podstawowy powód, dla którego opozycja nie czuje potrzeby zacieśniania współpracy, to brak jakichkolwiek wyborów na horyzoncie. Swoistym testem nowych sił opozycyjnych oraz możliwych nowych bloków wyborczych mogłyby być wybory w dwóch nowych województwach powstałych po podziale Mazowsza, ale i ten projekt – jedna z ważniejszych propozycji PiS – znacznie się opóźnił. Teraz politycy PiS twierdzą jednak, że to tylko opóźnienie, a nie wycofanie się z tego pomysłu.

W opozycyjnych kuluarach Sejmu nie ma większego przekonania, że dojdzie do szybkiego rozpadu koalicji rządzącej. – Nastawiamy się na długi marsz. Stanowiska spajają ich za bardzo – mówi o Zjednoczonej Prawicy jeden z polityków PO. Ale jednocześnie pojawiają się deklaracje, że na kilka czy może kilkanaście miesięcy przed wyborami do rozmów w ramach opozycji dojdzie. Wszyscy jednak pamiętają, jak wyglądało tworzenie Koalicji Europejskiej w 2018 roku. Deficyt zaufania do odrobienia jest spory.

„Dobry znak na te trudne święta. Zdrowia i wiary w lepszą Polskę!" – napisał Donald Tusk o egzemplarzu jego książki „Szczerze", podpisanej przez Borysa Budkę, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Szymona Hołownię i Rafała Trzaskowskiego. Książka zostanie przekazana przez byłego premiera dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Donald Tusk w przeszłości kilkakrotnie apelował o zjednoczenie opozycji. Ale pod koniec 2021 roku bardziej konkretna współpraca opozycji, nie mówiąc już o tworzeniu wspólnych projektów czy wspólnych list wyborczych, to perspektywa dalekiej przyszłości.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Gen. Różański: Putin dokonuje ludobójstwa i znajdzie się na terenie UE. Prowokacja
Polityka
Powstanie partia Karola Nawrockiego? Chcą tego wyborcy opozycji
Polityka
Zbigniew Ziobro: Pegasus nie został kupiony przez Fundusz Sprawiedliwości
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Jarosław Kaczyński kontra Sławomir Mentzen. Jak rozwijał się spór między nimi?
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama