- Decyzja w sprawie Lidii Staroń ma zapaść w najbliższy wtorek. Kluczowe będą dokumenty, która ma nam pokazać. Jeśli jednak jej wersja okaże się prawdziwa, niewykluczone, że ktoś będzie musiał jej w tej sprawie powiedzieć "przepraszam" - powiedział serwisowi wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski.