Reklama

Szczyt UE: rząd nie ma jeszcze stanowiska

Stanowisko rządu na piątkowy szczyt UE poświęcony kryzysowi finansowemu powstanie po powrocie ministra Jacka Rostowskiego ze spotkania ministrów finansów UE i po rozmowie z partnerami z Grupy Wyszehradzkiej - zapowiedział premier Donald Tusk.

Aktualizacja: 05.11.2008 01:40 Publikacja: 04.11.2008 15:17

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier powiedział, że rząd nie formułuje jeszcze ostatecznych instrukcji dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który będzie reprezentował Polskę na piątkowym spotkaniu unijnych przywódców.

- Chcemy ustalić jeszcze pewne szczegóły z partnerami z Grupy Wyszehradzkiej i przede wszystkim czekamy na powrót ministra Jacka Rostowskiego ze spotkania ministrów finansów UE - powiedział Tusk. Rząd jest za jak najszybszym wstąpieniem Polski do strefy euro i ratyfikacją przez wszystkie państwa UE Traktatu Lizbońskiego.

[srodtytul]"To nie złośliwość wobec Kaczyńskiego"[/srodtytul]

Ostatecznej instrukcji rząd jeszcze nie przyjął, ale premier ujawnił priorytety jego gabinetu. - Raz - szybkie euro, dwa - jak najszybsza ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego - zapewniał premier.

Zastrzegł, że wytycznych tych nie należy traktować jako złośliwość wobec prezydenta. Dodał, że zdaje sobie sprawę, że Lech Kaczyński ma w tych sprawach odmienne zdanie.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Sikorski: prezydent mnie zaskoczył[/srodtytul]

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski poinformował, że podczas poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów Wspólnoty w Marsylii zostało "położone na stół nieznane mu oświadczenie prezydentów Polski i Litwy". Wzywało do niepodejmowania rokowań Unii z Rosją.

Sikorski powiedział, że istnienie tego dokumentu i jego treść była dla niego zaskoczeniem. Podkreślił, że nie jest dobre dla naszej pozycji negocjacyjnej, gdy innym krajom prezentowane jest stanowisko Polski, które nie jest uzgodnione z rządem.

W ocenie premiera, w takim przypadku, gdy bez jego wiedzy jest prezentowane stanowisko Polski w kwestii dotyczącej traktatu Unia-Rosja, nie może on być traktowany poważnie podczas negocjacji.

[ramka]Globalna odpowiedź na kryzys finansowy poprzez wzmocnienie architektury światowych finansów jest sposobem ograniczenia negatywnych skutków kryzysu dla Polski - mówił po spotkaniu w Brukseli minister finansów Jacek Rostowski.

Rostowski zapowiedział, że nie wybiera się na nieformalny szczyt, zastrzegając, że "nie wyobraża sobie", żeby prezydent nie przedstawił stanowiska rządu w sprawie kryzysu.[/ramka]

Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier powiedział, że rząd nie formułuje jeszcze ostatecznych instrukcji dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który będzie reprezentował Polskę na piątkowym spotkaniu unijnych przywódców.

- Chcemy ustalić jeszcze pewne szczegóły z partnerami z Grupy Wyszehradzkiej i przede wszystkim czekamy na powrót ministra Jacka Rostowskiego ze spotkania ministrów finansów UE - powiedział Tusk. Rząd jest za jak najszybszym wstąpieniem Polski do strefy euro i ratyfikacją przez wszystkie państwa UE Traktatu Lizbońskiego.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Polityka
Paulina Matysiak skreślona z listy członków partii Razem. Posłanka odpowiada
Polityka
Lider zespołu, którego muzyk występuje w hitlerowskim mundurze, odznaczony
Polityka
Tusk ogłosił sukces. Bryłka: Bzdury, Polska nie została zwolniona z paktu migracyjnego
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Polityka
PiS prowadzi w nowym sondażu. To jednak zły znak dla partii Kaczyńskiego
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama