Reklama

Nagranie telefonem komórkowym jednym z powodów rozłamu w SDPL

Kryzys w partii Marka Borowskiego staje się coraz głębszy. Tvp.info dotarł do nagranej telefonem komórkowym rozmowy dwóch działaczy SDPL. Nagranie, mające świadczyć o fałszerstwach wyborczych w partii, było rozdawane wśród działaczy od kilku tygodni, stało się jednym z powodów rozpadu formacji.

Aktualizacja: 10.12.2008 13:07 Publikacja: 10.12.2008 12:48

Marek Borowski

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Natalia Węgrzyn

Reklama

Z SDPL odeszło wczoraj trzech posłów: Bartosz Arłukowicz, Grzegorz Pisalski i Bożena Kotkowska. Podczas konferencji prasowej zapowiedzieli, że w ich ślady pójdzie kilku szefów struktur regionalnych. Oficjalnie przyczyną odejścia posłów jest niezadowolenie z polityki przewodniczącego Marka Borowskiego.

[srodtytul]Fragmenty rozmowy Mariana Iwaniuka z działaczem SDPL:[/srodtytul]

XX (członek SDPL woj. małopolskiego): - Ale po co ty to zbierasz?

Marian Iwaniuk: - No po, żeby - rozumiesz - była pewność, że ktoś wyśle, bo to jest do szesnastego termin, nie?

XX: - Ale on wyśle, tak czy inaczej wyśle.

Reklama

MI: - No.

XX: - No to dobrze. Mnie nie interesuje, wiesz, na kogo ktoś będzie głosować, tylko żeby wysłać, odesłać. Bo jest bardzo krótki termin. O co chodzi?

MI: - No, ale termin wysłania jeszcze nie minął.

XX: - No, szesnastego pojutrze jest termin...

MI: - No...

XX: - No, a dwudziestego drugiego są już wyniki.

Reklama

MI: - No chodzi o to (niezrozumiały fragment) położy, rozumiesz, i przypomni sobie za tydzień i wyśle.

XX: - No.

MI: - Dlatego mi płacą, za to żeby przyjechać i przypomnieć ludziom, żeby wysłali. Ewentualnie (fragment niezrozumiały) na pocztę, to zaklejam, biorę do samochodu i wrzucę sam.

XX: - No, tam znaczek jest, to przecież...

MI: - No, ale wiesz. Płacą mi za to.

(...)

Reklama

XX: - Kto za to płaci?

MI: - No, Wojtek.

XX: - No...

MI: - No...

XX: - Jemu się to kalkuluje? (fragment niezrozumiały)

Reklama

MI: - Ja ci powiem coś takiego śmiesznego może - jako przykład -jesteś inteligentny, to się zorientujesz Wiesz dlaczego Hausera zaproponowali kiedyś, rozumiesz, na senatora?

XX: - Nie, nie.

MI: - Nie przeszedł. Dlatego, rozumiesz, że zawadzał również w komitecie bądź radzie wojewódzkiej SLD. No i na podobnych zasadach prawdopodobnie kandyduje Wojtek - żeby iść wyżej. No, domyśl się. Bo wtedy będzie wakować przewodniczący rady krakowskiej, nie?

XX: - No

MI: - No, ale to generalnie Wojtek ma zapłacić za firmę. To ja sobie tam popatrzę na firmę co mam przejechać po wszystkich, żeby przypomnieć, żeby wrzucili. Jak kto ma, na przykład, daleko na pocztę albo mu się nie chce iść, no to ja się mogę odwrócić, wykreślam, zabieram tą kopertę i wyślę wszystkie jutro rano.