Reklama

Karczewski: Niejawne posiedzenie Sejmu „festiwalem picu”? Festiwal głupoty ze strony pana Budki

- Festiwal głupoty ze strony pana Budki trwa już od dawien dawna - powiedział senator Stanisław Karczewski z PiS, komentując słowa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, który środowe niejawne posiedzenie Sejmu nazwał „festiwale picu”.

Aktualizacja: 19.06.2021 15:38 Publikacja: 19.06.2021 15:26

Karczewski: Niejawne posiedzenie Sejmu „festiwalem picu”? Festiwal głupoty ze strony pana Budki

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

W środę w Sejmie, na tajnym posiedzeniu rząd przedstawił informację na temat cyberataków jakich ofiarą padł m.in. szef KPRM Michał Dworczyk. Hakerzy włamali się na prywatne konto mailowe ministra i przejęli jego korespondencję. Rzekome maile z tego konta są obecnie publikowane w rosyjskim serwisie Telegram.

Borys Budka oceniał w środę, że rząd PiS chce „przykryć własną niekompetencję, że cała Polska śmieje się albo drży, czytając korespondencję, która wypływa codziennie ze skrzynek mejlowych”. - Chcecie ukryć niekompetencję i kompromitację. Macie wicepremiera ds. bezpieczeństwa, a chyba nikt nie ma w Polsce wątpliwości, że zajmuje się on wszystkim, tylko nie bezpieczeństwem Polek i Polaków. Używaliście pałek teleskopowych przeciwko polskim kobietom. Chcieliście użyć wojska, jeżeli protesty byłyby nie po waszej myśli, a dzisiaj robicie ten festiwal picu. Próbujecie to ukryć. Udajecie, że troszczycie się o bezpieczeństwo. To jest afera mejlowa, bo nie potraficie korzystać z poczty elektronicznej. I wy chcecie dbać o bezpieczeństwo Polaków? - mówił przewodniczący Platformy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Trump: Putin mnie zawiódł. Naprawdę mnie zawiódł
Polityka
„Rzecz w tym": Polska gospodarka po złotym wieku – czekają nas naprawdę trudne czasy
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz w Kijowie. Polska i Ukraina podpisały „trzy ważne porozumienia”
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Reklama
Reklama