Rzecznika praw obywatelskich skrytykowali politycy ze wszystkich klubów parlamentarnych. PiS uważa jego wypowiedź za niefortunną. Działaczki feministyczne czują się obrażone.
Chodzi o słowa, które Kochanowski wypowiedział kilka dni temu w programie „Kropka nad i”. – Nie lubię feministek, bo one nie lubią kobiet. Feministki to kobiety niespełnione w normalnych rolach – ocenił Janusz Kochanowski. I dodał: – Jak ktoś jest niespełniony, to szuka rekompensat w innych dziedzinach.
– RPO powinien stracić stanowisko za swoją wypowiedź – powiedział w Radiu Zet Grzegorz Napieralski, szef SLD.
Zapędy Napieralskiego studził Zbigniew Chlebowski, przewodniczący Klubu PO.
– Bulwersuje mnie wypowiedź rzecznika, który kreuje własną rzeczywistość – stwierdził Chlebowski. Podkreślił jednak, że nie ma mowy o dymisji. – Nie można odwołać rzecznika praw obywatelskich – zaznaczył.