Konfederacja stawia na intensywne wakacje

Kontra do Polskiego Ładu i objazd kraju to pomysł prawicowej konkurencji PiS na najbliższe tygodnie.

Aktualizacja: 22.06.2021 08:13 Publikacja: 21.06.2021 18:47

Robert Winnicki (z lewej): Mamy lepszą sytuację niż nasi piłkarze

Robert Winnicki (z lewej): Mamy lepszą sytuację niż nasi piłkarze

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Politycy Konfederacji zwykle z dystansem podchodzą do sondaży, ale tym razem nie ukrywają samozadowolenia. Mowa o reakcji na nowe badanie IBRiS dla „Rzeczpospolitej", w którym Konfederacja ma 10 proc., tylko 3 pkt proc. mniej niż dominująca niegdyś na scenie politycznej Platforma Obywatelska i 3 pkt proc. więcej niż w poprzednim sondażu. „Mamy lepszą sytuację niż nasi piłkarze w grupie. Koalicję Obywatelską bierzemy właściwie walkowerem" – pisał w reakcji na sondaż „Rzeczpospolitej” Robert Winnicki.

Konfederacja chce iść za ciosem. W niedzielę 4 lipca – tuż po planowanym na 3 lipca kongresie wyborczo-statutowym PiS – planuje własne wydarzenie, które ma być też rozpoczęciem nowego politycznego projektu partii Janusza Korwin-Mikkego, Roberta Winnickiego i Grzegorza Brauna. Politycy nazywają to wydarzenie konwencją programową – jej hasło to „Polska na nowo" – w trakcie której zostaną zaprezentowane konkretne pomysły gospodarcze i społeczne. Po konwencji Konfederacja planuje objazd Polski, który potrwa kilka tygodni. W planach są między innymi wizyty w popularnych miejscowościach turystycznych. Po wakacjach odbędzie się konwencja podsumowująca wakacyjne wydarzenia. Politycy Konfederacji chcą odbyć tysiące rozmów z Polakami – przy okazji spotkań, spacerów, wspólnych dyskusji w restauracjach.

Dla Konfederacji jednym z punktów odniesienia, a jednocześnie polityczną okazją – tak przynajmniej widzą to jej politycy – jest program Polski Ład, intensywnie promowany w ostatnich dniach i tygodniach w całej Polsce przez polityków PiS, z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim włącznie. Nasi rozmówcy przekonują jednak, że dla nich Polski Ład to polityczna szansa. – PiS chyba się nie spodziewało takiej negatywnej reakcji. Pokażemy własne pomysły w kontrze do Polskiego Ładu. Pomysły, które trafią nie tylko do przedsiębiorców, ale i do pracowników – zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą" poseł Konfederacji Artur Dziambor. – Trzy priorytety to ochrona zdrowia, edukacja i gospodarka. Te trzy tematy interesują teraz najbardziej Polaków. W tej pierwszej sferze nadal mamy do czynienia z nadmiarowymi zgonami. Co do edukacji to mamy patologiczną sytuację, rok był bez normalnego trybu nauczania. Szkoła musi przejść systemową zmianę. Gospodarka – będziemy zawsze stali na straży tego, że ludzie bogacą się dzięki niższym podatkom. Będziemy mieli pomysły w kontrze do tego, co robi PiS, który napędza przy okazji inflację – podsumowuje Dziambor.

Jeden z polityków Konfederacji – poseł Grzegorz Braun – był kandydatem w niedawnych wyborach na prezydenta Rzeszowa. Braun był na czwartym miejscu, ale jego uczestnictwo w wielotygodniowej kampanii (została przedłużona ze względów epidemiologicznych) pozwoliło Konfederacji na pokazanie obecności na scenie politycznej, w kontrze zarówno do kandydatów z obozu Zjednoczonej Prawicy, jak i kandydata popieranego przez całą sejmową opozycję.

Z drugiej strony w niedawnym głosowaniu nad RPO to głosy Konfederacji, a konkretnie absencja pięciu posłów i trzy głosy poparcia dla Lidii Staroń, okazały się decydujące – na korzyść PiS. Przed głosowaniem jednak Konfederacja zapowiedziała, że nie będzie jednego stanowiska, a każdy decyzję podejmie sam.

Przed Konfederacją w Sejmie kolejne strategiczne decyzje, m.in. dotycząca głosowania nad odwołaniem wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, które odbędzie się w tym tygodniu. Ale być może również dotycząca kolejnej próby wyboru RPO, w której kandydatem większości sejmowej opozycji może być ponownie prof. Marcin Wiącek.

Politycy Konfederacji zwykle z dystansem podchodzą do sondaży, ale tym razem nie ukrywają samozadowolenia. Mowa o reakcji na nowe badanie IBRiS dla „Rzeczpospolitej", w którym Konfederacja ma 10 proc., tylko 3 pkt proc. mniej niż dominująca niegdyś na scenie politycznej Platforma Obywatelska i 3 pkt proc. więcej niż w poprzednim sondażu. „Mamy lepszą sytuację niż nasi piłkarze w grupie. Koalicję Obywatelską bierzemy właściwie walkowerem" – pisał w reakcji na sondaż „Rzeczpospolitej” Robert Winnicki.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ukrainiec ucieka przed poborem. Lawina wniosków o ochronę międzynarodową
Polityka
Zajączkowska-Hernik: Konfederacja będzie bronić obrotu gotówkowego
Polityka
Trzecia Droga przekłada termin prezentacji list wyborczych. Hołownia wskazał powód
Polityka
Obajtek odpowiada na wpis Tuska: Po ile dziś w Polsce paliwo?
Polityka
Sondaż CBOS: Gwałtowny spadek poparcia dla KO
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?