Zaskarżą zakaz symboli komunizmu

SLD zamierza jeszcze w tym roku zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego przepis zakazujący propagowania symboli komunistycznych.

Publikacja: 05.12.2009 00:44

Posłowie SLD odgrażali się, że zaskarżą przeforsowany przez PiS przepis tuż po jego uchwaleniu. Zdaniem Sławomira Kopycińskiego z Sojuszu przepis, który zakazuje produkcji i rozpowszechniania symboli komunistycznych pod groźbą dwóch lat więzienia, jest niezgodny z art. 42 Konstytucji RP. Według SLD-owskich prawników ten artykuł stanowi, że obywatel ma prawo dokładnie wiedzieć, za co może zostać ukarany.

– A przepis o zakazie propagowania symboli komunistycznych jest niejasny – mówi Kopyciński. – Ustawodawca nie określił, co ma na myśli, a każdy obywatel może interpretować to inaczej. Dla Radosława Sikorskiego symbolem komunizmu jest np. Pałac Kultury, a dla mnie to symbol Warszawy.

Pytany, czy zgodziłby się na zakaz rozpowszechniania symboli komunistycznych, gdyby zostały one określone w ustawie, odpowiada jednak, że nie.

Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS, uważa natomiast, że nie ma potrzeby precyzowania symboli komunizmu.

– Zakazane jest przecież rozpowszechnianie symboli i treści nazistowskich i nikt nie pyta, co ustawodawca miał na myśli – mówi Błaszczak. – Na tej podstawie polski sąd zakazał rozpowszechniania „Mein Kampf” Adolfa Hitlera.

Czy to znaczy, że w Polsce na tej samej zasadzie powinno być zakazane rozpowszechnianie np. dzieł Włodzimierza Lenina?

Na to pytanie Błaszczak odpowiada, że książek w ogóle by nie szykanował.

– Dla mnie symbolem komunizmu jest sierp i młot – mówi rzecznik PiS. – Niestety wielu ludziom, którzy nie znają zbrodni komunizmu, ten znak kojarzy się pozytywnie, a nie powinno tak być.

Politolog Wojciech Jabłoński uważa jednak, że ten spór dla większości ludzi nie ma żadnego znaczenia. – To typowy przepis, którego celem jest poprawa samopoczucia polityków – mówi Jabłoński.

Posłowie SLD odgrażali się, że zaskarżą przeforsowany przez PiS przepis tuż po jego uchwaleniu. Zdaniem Sławomira Kopycińskiego z Sojuszu przepis, który zakazuje produkcji i rozpowszechniania symboli komunistycznych pod groźbą dwóch lat więzienia, jest niezgodny z art. 42 Konstytucji RP. Według SLD-owskich prawników ten artykuł stanowi, że obywatel ma prawo dokładnie wiedzieć, za co może zostać ukarany.

– A przepis o zakazie propagowania symboli komunistycznych jest niejasny – mówi Kopyciński. – Ustawodawca nie określił, co ma na myśli, a każdy obywatel może interpretować to inaczej. Dla Radosława Sikorskiego symbolem komunizmu jest np. Pałac Kultury, a dla mnie to symbol Warszawy.

Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia