Poczekajmy na inne sondaże

Rozmowa: Jarosław Flis, politolog z UJ

Publikacja: 13.01.2010 02:14

[b]Rz: Skąd się biorą różnice w sondażach poparcia dla partii?[/b]

[b]Jarosław Flis:[/b] Zwykle wynikają z różnic w metodologii badania. Np. jedne pracownie traktują niezdecydowanych na kogo głosować jak osobną grupę, inne przydzielają ich głosy partiom.

[b]Taką metodologię ma GfK Polonia. W prawdziwych wyborach nie ma niezdecydowanych, każdy, kto idzie do urny, na coś się decyduje.[/b]

I stąd się biorą różnice w wynikach. W sondażu dla „Faktów” TVN poparcie dla partii nie sumowało się do 100 proc., więc niezdecydowanych odrzucono. W wypadku partii rządzą- cej ma to znaczenie, bo często wyborcy, którzy z jakiegoś powodu się do niej zniechęcają, zasilają grupę niezdecydowanych. Potem, gdy emocje opa- dają lub rząd podejmuje atra- kcyjne dla wyborców decyzje, niezdecydowani wracają.

[b]Inne powody różnic w badaniach. [/b]

Jeżeli badanie jest duże i najpierw zadawane są pytania np. o ocenę rządu, z którego ankietowany jest niezadowolony, to na końcu zapytany, na kogo chce głosować, raczej nie wskaże partii rządzącej. A jeżeli jest tylko jedno pytanie – o preferencje partyjne, odpowiedź może być inna.

[b]Czy to znaczy, że PO nie musi się przejmować spadkiem poparcia w sondażu SMG/KRC.[/b]

Tego bym nie powiedział. Trzeba poczekać na następny, by sprawdzić, czy jest trwały.

[b]PO już raz zanotowała spadek – po wybuchu afery hazardowej w październiku 2009 r. – a później wróciła do poprzednich notowań. [/b]

Ale często wyborcy dopiero po dłuższym czasie dochodzą do wniosku, że partia nie jest w porządku. Gdy opozycja krzyczała, że PO chce zamieść aferę pod dywan, nikt w to nie wierzył. Ale gdy PO odwołała z komisji hazardowej posłów PiS, uwiarygodniła tezę opozycji. Technika zna pojęcie zmęczenia materiału. Pięć razy można wygiąć gwóźdź i on ciągle jest cały, a za szóstym razem się złamie. Podobnie może być z opinią publiczną. Za którymś razem poparcie dla niej może spaść i już nie wzrośnie.

[b]Rz: Skąd się biorą różnice w sondażach poparcia dla partii?[/b]

[b]Jarosław Flis:[/b] Zwykle wynikają z różnic w metodologii badania. Np. jedne pracownie traktują niezdecydowanych na kogo głosować jak osobną grupę, inne przydzielają ich głosy partiom.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Polityka
Mentzen kosi na kanale: miliony wyświetleń, suty zarobek
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Polityka
Poświadczenie bezpieczeństwa dla Nawrockiego mimo negatywnej rekomendacji
Polityka
Karol Nawrocki poddał się testom na obecność narkotyków
Polityka
Błażej Poboży: Kluczowe znaczenie ma hasło „Byle nie Trzaskowski”
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Polityka
Trzaskowski czy Nawrocki. Ilu wyborców wyklucza zagłosowanie na jednego z kandydatów
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont