Reklama

USA: Martwy kot miał być dopisany do spisu wyborców

Ron Tims znalazł w swojej skrzynce pocztowej wniosek o zarejestrowanie się jako wyborca przed wyborami prezydenckimi w USA dla Cody'ego Timsa. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie to, że Cody Tims to kot Rona, w dodatku nieżyjący od 12 lat - informuje AP.

Aktualizacja: 14.07.2020 09:03 Publikacja: 14.07.2020 08:49

USA: Martwy kot miał być dopisany do spisu wyborców

Foto: stock.adobe.com

arb

Tims, mieszkaniec Atlanty, w rozmowie z lokalną stacją WAGA-TV, wspominał, że Cody był "świetnym kotem, kochanym przez rodzinę i sąsiadów". - Miał 18 lat, gdy odszedł - dodał.

Właściciel kota przyznał, że był zdziwiony, gdy zobaczył, że po 12 latach od śmierci do Cody'ego dotarła korespondencja.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Nigel Farage podbiera kolejnego polityka Partii Konserwatywnej. To była wiceminister
Polityka
Przemysław Wipler: Słowa Donalda Trumpa nie były słuszne. Wiemy, czemu rosyjskie drony pojawiły się w Polsce
Polityka
Rosjanie kochają reżim Putina. Apatycznie
Polityka
Nigel Farage zyskał posła. „Partia Konserwatywna jest skończona”
Polityka
AfD rośnie w siłę również na zachodzie Niemiec. „Nie można spać spokojnie”
Reklama
Reklama