Swoją decyzję argumentował tym, że jego poprzednia organizacja "kręci się w kółko", podjęte zostały próby "marginalizowania jego osoby  w SLD".

Ruch Palikota natomiast - zdaniem posła - proponuje budowę alternatywnej lewicy, jest ugrupowaniem świeżym i otwartym.

- To była trudna decyzja, bo od wielu lat byłem związany z SLD. Mam tam wielu przyjaciół i kolegów - podkreślił Klepacz. Jak dodał, chce być pomocny "w budowaniu pomostu pomiędzy SLD i Ruchem Palikota".

Po odejściu  Klepacza klub SLD liczy 25 posłów. Klepacz jest trzecim posłem SLD, który opuścił ugrupowanie i przeszedł do Ruchu Palikota