Generał Bielawny ma odpowiadać m.in. za niedopełnienie obowiązków przy ochronie zmarłego prezydenta Lecza Kaczyńskiego i Donalda Tuska w czasie wizyty w 2010 roku z okazji uroczystości katyńskich. Zgodnie z informacjami TVN24 Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga ma w poniedziałek poinformować o akcie oskarżenia na konferencji prasowej. Rzecznik Prokuratora Generalnego nie komentuje tych informacji.
Portalu informuje też, że prokuratorzy zdecydowali już o skierowaniu sprawy do sądu. Poniedziałek, 25 czerwca, jest bowiem ostatnim dniem kiedy zgodnie z procedurą śledztwo może zostać umorzone albo skierowane do sądu. Były wiceszef BOR-u ma odpowiadać też za "poświadczenia nieprawdy w dokumencie". W razie orzeczenia winy, oskarżonemu grozi nawet 5 lat więzienia.