– Taki wniosek został złożony. Będę proponowała zarówno Konwentowi Seniorów, jak i Prezydium Sejmu, aby przenieść debatę o wotum nieufności dla ministra Arłukowicza na czwartek – mówiła Ewa Kopacz w Radiu Zet.
W poniedziałek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zwrócił się do Kopacz o przeniesienie na inny dzień, zaplanowanej pierwotnie na środę, debaty nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności ministrowi zdrowia. Jak podkreślił, w środę ma się bowiem odbyć pogrzeb matki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - Jadwigi Kaczyńskiej. W uroczystości chcą wziąć udział posłowie i senatorowie PiS.
Marszałek Sejmu pytana, czy jej zdaniem Arłukowicz jest dobrym ministrem, zaznaczyła, że Ministerstwo Zdrowia to jeden z trudniejszych resortów. - Bartosz Arłukowicz jak każdy minister ma swoją wizję, realizuje ją, jest narażony na krytykę. Tak jak za każdego ministra tego rządu, także za ministra Arłukowicza trzymam kciuki - powiedziała Kopacz.
Jak zaznaczyła, kolejki do lekarzy specjalistów, na które tak narzekają pacjenci, nie są jedynie specjalnością Polski, ale występują także w bogatych krajach. Zdaniem Kopacz gdyby respektowane było prawo, które reguluje tę kwestię, nie byłyby one aż tak dotkliwe dla pacjentów. Jak powiedziała, chodzi o to, że pacjent z przypadkiem pilnym powinien być przyjęty w pierwszej kolejności, a z przypadkiem stabilnym może być ustawiany w kolejce.
Debata i głosowanie nad wnioskiem PiS musi się odbyć na rozpoczynającym się posiedzeniu Sejmu. Według Regulaminu izby rozpatrzenie wniosku o wyrażenie wotum nieufności przez Sejm i poddanie go pod głosowanie następuje bowiem na najbliższym posiedzeniu przypadającym po upływie 7 dni od dnia jego zgłoszenia i nie później niż na następnym posiedzeniu. Klub PiS złożył wniosek o odwołanie Arłukowicza na początku grudnia.