Reklama

Kalisz plus Kwaśniewski. Polityczna przyszłość Kalisza

Wyrzucony z SLD polityk ogłosi w poniedziałek powołanie swojego stowarzyszenia, niezależnego od Europy Plus. – Były prezydent będzie po mojej stronie – zapowiada

Aktualizacja: 28.04.2013 22:11 Publikacja: 28.04.2013 20:51

Ryszard Kalisz liczy, że Aleksander Kwaśniewski znów, jak przed laty zechce, z nim współpracować (na

Ryszard Kalisz liczy, że Aleksander Kwaśniewski znów, jak przed laty zechce, z nim współpracować (na zdjęciu obaj w 2004 roku w Pałacu Prezydenckim)

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Zborowski Bar Bartłomiej Zborowski

Ryszard Kalisz uważa Europę Plus za mutację Ruchu Palikota. I – jak deklaruje w rozmowie z „Rz” – nie chce mieć z nią nic wspólnego. Ma zadrę do Janusza Palikota od wiosny 2011 r., gdy planowali powołanie wspólnej partii – we trójkę, z Bartoszem Arłukowiczem. – Europa Plus to projekt źle przygotowany i źle promowany – uważa Kalisz, nie dając tak skonstruowanej liście wyborczej do Parlamentu Europejskiego większych szans w wyborach za rok.

Co mu się nie podoba? Europa Plus to stowarzyszenie i jednocześnie szyld listy wyborczej. Wszystkie lewicowe organizacje, które chcą mieć swoich ludzi na tej liście, w praktyce muszą się podporządkować władzom stowarzyszenia, gdzie pierwsze skrzypce gra Palikot.

– Ja chcę, aby Europa Plus była obywatelską listą wyborczą, a nie listą Palikota. Wspólna lista powinna się opierać na kilku filarach: Ruch Palikota, moje stowarzyszenie, inne organizacje. Wszyscy na równych prawach – podkreśla.

Kalisz wciąż widzi miejsce w takiej koalicji dla SLD, z którego trzy tygodnie temu został wyrzucony właśnie za domaganie się stworzenia jednej listy lewicy na eurowybory.
Zaprzecza, że krytykowanie Palikota to jego rozgrywka na wzmocnienie swojej pozycji w Europie Plus. Faktem jest jednak, że między Kaliszem a Palikotem trwa przeciąganie Aleksandra Kwaśniewskiego. – Rozmawiałem kilka dni temu z Kwaśniewskim. On podziela moje opinie. Gwarantuję, że w finale będzie po mojej stronie – zapewnia Kalisz.

Powołanie swojego stowarzyszenia Kalisz ogłosi oficjalnie dzisiaj. Ale od kilku tygodni prowadzi zamknięte spotkania ze swymi zwolennikami. Pierwsze spotkanie założycielskie „ruchu Kalisza” odbyło się w warszawskim klubie należącym do syna muzyka Zbigniewa Hołdysa. Legendarny lider „Perfectu” był jednym z uczestników. – Znam Zbyszka od lat. Wiele rozmawiamy o polityce i moim stowarzyszeniu – twierdzi Kalisz, który nie kryje, że chciałby przyciągnąć do swego stowarzyszenia artystów i celebrytów.

Reklama
Reklama

W rozmowie z „Rz” Hołdys nie kryje swojego zniechęcenia obecnymi partiami. Deklaruje jednak: – Lubię i szanuję Ryszarda, ale nie zamierzam się angażować w jego stowarzyszenie. Wolę pozostać idealistą oceniającym politykę z dystansu.

Goście tego premierowego spotkania „ruchu Kalisza” zostali wyselekcjonowani i dostali indywidualne zaproszenia za pośrednictwem Facebooka. – Było nudno – opowiada nam jeden z kilkudziesięciu uczestników. – Kalisz mówił głównie o tym, jakie złe jest w Polsce prawo. To nie jest zbyt nośne hasło. W dodatku on sam jako prawnik i polityk za to odpowiada.

Kalisz się broni: – Mówiłem o prawie, bo takie były pytania. Ale stowarzyszenie będzie miało szeroki profil działalności.

Asystent Kalisza Mateusz Gotz rozsyła instrukcje do zainteresowanych dalszą współpracą: „Wkrótce ustanowimy listę pełnomocników odpowiedzialnych za zagospodarowanie energii osób zainteresowanych współpracą we wszystkich miejscach kraju. Już w maju w związku z promocją swojej nowej książki Poseł Kalisz odbędzie serię spotkań autorskich w terenie, a swój pobyt w poszczególnych miastach wykorzysta także na spotkania z działaczami Stowarzyszenia”.

Na przełomie maja i czerwca „ruch Kalisza” ma zorganizować dużą konwencję programową w Warszawie.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama