W poniedziałek rano czasu japońskiego premier Abe odbył 30-minutową rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Abe zapewnił, że wzmocnienie sojuszu między narodami zostanie utrzymane nawet po jego odejściu. W odpowiedzi amerykański prezydent stwierdził, że Abe był "największym premierem w historii Japonii".
Premier Japonii podkreślił, że chciałby ściśle współpracować ze Stanami Zjednoczonymi podczas opracowywania nowej strategii obrony przeciwrakietowej.
Sondaże, których wyniki zostały opublikowane w Japonii w weekend wskazują, że były minister obrony Japonii, Shigeru Ishiba, jest wskazywany przez Japończyków najczęściej jako sukcesor premiera.