– Być może Wanda Nowicka chce być zgwałcona, ale to nie ze mną – mówił w lutym Janusz Palikot, gdy nie powiodła się próba odwołania jej z funkcji wicemarszałka Sejmu. We wrześniu przeprosił Nowicką i zaproponował współpracę. Rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek poinformował wczoraj, że Nowicka będzie przedstawicielką partii w prezydium Sejmu i wystąpi w niedzielę na jej kongresie.
Jednak dzień wcześniej weźmie udział w debacie organizowanej przez SLD. Jej tytuł: „Język gwałtu w polityce", to nawiązanie do wypowiedzi Palikota. Jedną z gwiazd imprezy ma być nastoletnia Justyna Klimasara, którą portale plotkarskie ochrzciły „internetową lwicą lewicy". – Intencją SLD jest przykrycie naszego kongresu – ocenia Artur Dębski z Ruchu Palikota.
Nowe otwarcie partii
Kongres Ruchu Palikota to najważniejsze wydarzenie w życiu partii od jej powstania. Z haseł światopoglądowych ma przenieść akcent na gospodarkę, zjednoczyć się z kilkoma mniejszymi formacjami, a nawet zmienić nazwę. Palikot imprezy nie określa więc mianem kongresu Ruchu Palikota, ale zupełnie nowej partii.
, że próby pozyskania przez niego znanych polityków zakończyły się klęską. W kongresie najprawdopodobniej nie weźmie udziału Aleksander Kwaśniewski, a przystąpieniem do partii nie jest zainteresowany Ryszard Kalisz.