Według byłego posła PO, słowa Ewy Kopacz o niechęci prezesa PiS do Donalda Tuska były "próbą zastawienia pułapki" na Jarosława Kaczyńskiego. Gowin stwierdził, że Kaczyński, podając rękę Tuskowi, zareagował z "ogromnym wyczuciem".
- Jarosław Kaczyński zachował się z ogromnym wyczuciem i refleksją, nie dał się sprowokować do ostrej reakcji – powiedział lider Polski Razem.
Według Gowina słowa Ewy Kopacz były "kolejnym wystrzałem" w wojnie między PiS i PO, a reakcja prezesa będzie dobrze przyjęta przez wyborców. - To elektorat, który akceptuje wszystko, co zrobi Jarosław Kaczyński - stwierdził Gowin.
Oceniając wystąpienie premier Kopacz Jarosław Gowin uznał, że stanowiło ono jedynie katalog tych wszystkich obietnic, które w poprzednich expose złożył Donald Tusk.