Najpierw jednodniowe przesunięcie obrad po zaskakującej porażce PiS w głosowaniu. Później legislacyjny ekspres i apel premiera Mateusza Morawieckiego o zgodę i solidarność w walce z epidemią. I kontra opozycji.
To wszystko przy nadzwyczajnych środkach ostrożności w Sejmie, a w tle kolejne rekordowe liczby zakażeń – w środę ponad 10 tysięcy. I zapowiedzi nowych obostrzeń. Od czasu I fali kryzysu wiosną, w parlamencie nie było takich emocji. Premier Morawiecki podkreślił w wystąpieniu, że rząd stosuje elastyczną „strategię środka". – Z jednej strony mamy tych, którzy chcą doprowadzić do całkowitego lockdownu, z drugiej tych, którzy chcą ignorować Covid-19 – podkreślił. I apelował o współpracę. Podziękował za konstruktywne prace, ale tylko przedstawicielom Koalicji Polskiej i Lewicy. Tak jak informowała „Rzeczpospolita", premier mówił też wiele o solidarności społecznej. – Do czasu wynalezienia szczepionki solidarność jest tą szczepionką – podkreślał.