Rokita stwierdził, że w polskiej polityce najważniejsze jest dziś pytanie: czy Kukiz będzie współpracował z PO, czy z PiS-em. Dodał, że Platforma jest dziś partią schodzącą czego "nikt już nie zatrzyma". Beneficjentem słabnięcia PO ma być - zdaniem byłego polityka Platformy - Kukiz, a w drugiej kolejności PiS.
Mówiąc o Kukizie Komorowski zauważył, że były kandydat na prezydenta "robi zamach na obecny model polityki". Dodał też, że jeżeli "obóz postplatformerski" zdecyduje się na współpracę z Kukizem, wówczas ten ostatni "może rządzić w Polsce". Alternatywą jest - tłumaczył Rokita - współpraca polityków PO z PiS w celu zahamowania reform Kukiza. – Epoka ciepłej wody w kranie skończy się definitywnie - podsumował nawiązując do określenia rządów Donalda Tuska w Polsce.