– Dla mnie Szydło jest osobą bardzo mało kompetentną. Jest etnolożką, która zajmowała się w muzeum organizowaniem szopek bożonarodzeniowych. To osoba, która myli dług publiczny z deficytem budżetowym.  – mówiła o wiceszefowej PiS Mucha na antenie TVP Info. Mucha wypomniała też Szydło, że ta w pytana w przeszłości o datę wstąpienia Polski do UE stwierdziła, że było to w 1992 albo 1993 roku. - Będziemy pokazywali tę wypowiedź – dodała.

Mucha skrytykowała też PiS za to, że partia ta - choć jeszcze nie wygrała wyborów parlamentarnych - już dzieli stanowiska. - Mamy do czynienia ze ściemą i dzieleniem skóry na niedźwiedziu - dodała przekonując, że gdyby PiS wygrał wybory premier zostałby Jarosław Kaczyński, który "będzie pociągał za wszystkie najważniejsze sznurki".

"Rzeczpospolita" dotarła do wewnętrznych badań PiS, z których wynika, że jeśli kandydatką PiS na premiera byłaby Beata Szydło, wówczas partia Jarosława Kaczyńskiego i jej koalicjanci mogliby zdobyć w wyborach nawet 60 mandatów więcej. To, że Szydło ma być kandydatem PiS na premiera, władze partii mają ogłosić w czasie sobotniej konwencji ugrupowania.