Były szef MSWiA podejrzany o korupcję

Krzysztof J., były minister spraw wewnętrznych i administracji i prominentny niegdyś polityk SLD, miał przyjąć 140 tys. zł w zamian za załatwienie sprawy w skarbówce.

Publikacja: 29.09.2015 20:01

Były szef MSWiA podejrzany o korupcję

Foto: Fotorzepa/Kuba Kamiński

Zdaniem śledczych J. przyjmował korzyści majątkowe w latach 2004–2005, kiedy był posłem SLD.

Jako pierwszy informację o postawieniu zarzutów korupcyjnych byłemu szefowi MSWiA w rządzie Leszka Millera (2001–2004) byłemu sekretarzowi generalnemu SLD podało Radio Zet. Potwierdził ją Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

– J. jest podejrzany o to, że pełniąc funkcję publiczną, jako poseł na Sejm przyjął korzyść majątkową od jednej z katowickich firm w zamian za pośrednictwo w skontaktowaniu jej przedstawicieli z osobami pełniącymi funkcje publiczne w organach skarbowych – powiedział prokurator Leszek Goławski.

– Chodziło o to, by mieć wpływ na kontrole skarbowe i uzyskać umorzenia zobowiązań podatkowych – dodał rzecznik.

Według prokuratury J. miał przyjąć 140 tys. zł łapówki w 13 ratach. Poza byłym posłem SLD zarzuty w tej sprawie usłyszały dwie inne osoby – kobieta pełniąca wówczas funkcję wiceszefowej Izby Skarbowej w Katowicach (podejrzana o przyjęcie korzyści majątkowej) oraz przedstawiciel katowickiej firmy, który miał wręczać łapówki.

Prokuratura nie ujawnia, czy podejrzani przyznają się do winy. Radio Zet informuje jednak, że Krzysztof J. odrzuca zarzuty stawiane przez prokuratora i nie przyznaje się do winy.

Podejrzanym może grozić do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Polityka
Kampania w cieniu wojny na Wschodzie
Polityka
Dyrektor NASK: Afera z reklamami atakującymi konkurentów Rafała Trzaskowskiego to może być prowokacja
Polityka
„Ukraść wybory, dokonać ogromnej manipulacji”. Jarosław Kaczyński mówi o nadużyciach w kampanii
Polityka
Afera ze spotami wyborczymi. Prezydent Andrzej Duda chce informacji od ABW
Polityka
Wieczór i poranek wyborczy „Rzeczpospolitej” w rp.pl