- Stany Zjednoczone doceniły dobrą zmianę na stanowisku prezydenta Rzeczypospolitej - w ten sposób Błaszczak skomentował fakt, że w czasie lunchu w siedzibie ONZ prezydent Andrzej Duda usiadł przy jednym stole z Barackiem Obamą. - Gdyby Bronisław Komorowski był teraz prezydentem, zaraz usłyszelibyśmy, że siedział nie z Obamą, tylko z Putinem - replikował minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki.

Zdaniem Halickiego wyróżnienie Polski w czasie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ to efekt długoletniej budowy pozycji naszego państwa. - Kiedy papieżem został Jan Paweł II, ekipa Gierka też mówiła, że to ich zasługa - skomentował te słowa Błaszczak.

Podczas obrad Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent Andrzej Duda przemawiał jako drugi - tuż po Baracku Obamie.