Chaos w parlamencie Serbii. Obrady przerwały eksplozje granatów dymnych, jedna z parlamentarzystek „w stanie krytycznym”

Serbscy opozycyjni parlamentarzyści użyli w parlamencie granatów dymnych i gazu łzawiącego na znak protestu przeciwko rządowi. Chcieli w ten sposób wyrazić wsparcie dla protestujących studentów. W wyniku chaosu udaru doznała jedna z parlamentarzystek. Jest „w stanie krytycznym”.

Publikacja: 04.03.2025 14:46

Salę obrad serbskiego parlamentu spowił czarny i różowy dym

Salę obrad serbskiego parlamentu spowił czarny i różowy dym

Foto: Serbian Parliament/Videoplus/Handout via Reuters

Trwające cztery miesiące demonstracje studentów, w których udział wzięli także m.in. nauczyciele i rolnicy stały się największym jak dotąd zagrożeniem dla dziesięcioletnich rządów prezydenta Aleksandra Vučicia. Wielu Serbów potępiło korupcję i niekompetencję rządu.

Podczas sesji ustawodawczej, po zatwierdzeniu porządku obrad przez rządzącą koalicję pod przewodnictwem Serbskiej Partii Postępowej (SNS), niektórzy politycy opozycji wybiegli ze swoich miejsc w kierunku przewodniczącego parlamentu i zaczęli szarpać się z ochroniarzami. Inni rzucali granatami dymnymi i gazem łzawiącym, a telewizja na żywo pokazywała czarny i różowy dym wewnątrz parlamentu. 

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Wybory pokazały, że Donald Trump jednoczy Kanadyjczyków
Polityka
Liberałowie wygrywają wybory w Kanadzie. Donald Trump znów pisze o aneksji sąsiada
Polityka
Przyszły rząd Friedricha Merza na razie niekompletny
Polityka
Wołodymyr Zełenski nie przyjedzie do Warszawy na szczyt Trójmorza
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Jest wyrok. Były prezydent Ukrainy skazany na 15 lat więzienia