PSL nie zagłosowało przeciwko rządowi PiS. - Nie warto na starcie wszystkiego dyskredytować - tłumaczył w TVP Info Sawicki. 

- Kwestie polityki prorodzinnej były bardzo mocno przez nas lansowane w poprzednich 8 latach. Wiele zostało zrobione. Jeśli uzupełnieniem tej polityki prorodzinnej będzie kwestia 500 zł na dziecko, jeśli będzie wprowadzony w życie program wsparcia dla zatrudnienia młodych ludzi, jeśli rzeczywiście, tak jak pani premier zapowiedziała, wprowadzi 3 proc. PKB do wspólnej polityki rolnej – to warto dać szansę - kontynuował Sawicki.

Sawicki nie chciał komentować decyzji rządu dotyczącej pozbawienia jego partii stanowiska wicemarszałka w speckomisji dj. służb specjalnych. - Zemsta nie jest dobrą cechą, w polityce trzeba być racjonalnym zarówno w koalicji, jak się rządzi, ale również w opozycji - odpowiedział. Mówiąc na temat przyszłości PSL polityk zapowiedział, że partia nie zostawi swojeo elektoratu. Podkreślił, że wyborcy zostali pobudzeni prze PiS obietnicami, które są większe niż możliwści.