Reklama

Bocheński o piknikach PiS: Dopuszczalna prawem polityka informacyjna rządu

Decyzja PKW nie jest decyzją, która mnie jakoś satysfakcjonuje prawnie - powiedział w TVN24 europoseł Tobiasz Bocheński, komentując odrzucenie przez PKW sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS.

Publikacja: 02.09.2024 08:11

Tobiasz Bocheński

Tobiasz Bocheński

Foto: PAP, Rafał Guz

amk

Gościem „Rozmowy Piaseckiego” w TVN24 był Tobiasz Bocheński, europoseł PiS i potencjalny kandydat w nadchodzących wyborach prezydenckich.

Bocheński pytany był o decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, która w ostatni czwartek odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, co ma skutkować obcięciem dotacji dla partii Jarosława Kaczyńskiego o ponad 10 mln złotych. PiS grozi także odebranie subwencji na trzy lata, jeśli odrzucone zostanie także partyjne sprawozdanie.

PiS od decyzji PKW może się odwołać do Sądu Najwyższego, co już zapowiedziało.

Bocheński broni kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości

Jednym z przykładów niezgodnej z przepisami  kampanii wyborczej były pikniki organizowane przed wyborami przez rząd Mateusza Morawieckiego, podczas których m.in. Jarosław Kaczyński nawoływał do głosowania na swoją partię.

Bocheński uważa, że treści, jakie poruszano podczas pikników, nie miały nic wspólnego z kampanią wyborczą, a były jedynie elementem „dopuszczalnej prawem polityki informacyjnej rządu”. 

Reklama
Reklama

- To było o programie 800 plus, programie rządowym, nie było tam materiałów Prawa i Sprawiedliwości. To były pikniki wojskowe – oświadczył.

Bocheński przyznał, że decyzja PKW „nie satysfakcjonuje go prawnie” i utrudnia działalność partii, a obcięcie dotacji to „czynnik, który kierownictwo PiS będzie brało pod uwagę” w wyborach prezydenckich.

Tobiasz Bocheński kandydatem PiS w wyborach prezydenckich?

Europoseł PiS pytany był o swoją decyzję w kwestii startu w nadchodzących wyborach głowy państwa, jako kandydat posiadający cechy wymienione niedawno przez prezesa partii – ma być " młody, wysoki, okazały, przystojny".

Bocheński stwierdził, że są to jedynie niektóre pożądane cechy kandydata, oprócz nich ważne są też „wartości, wiedza i wykształcenie”. Uniknął jednak odpowiedzi na pytanie, czy zdecyduje się stanąć przed komisją PiS, która ma być już na finiszu prac nad wyłonieniem kandydata. 

Nazwisk osób branych pod uwagę Bocheński nie ujawnił i pozostały one „słodką tajemnicą”, podobnie jak to, czy on sam jest wśród nich.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Polityka
Nawrocki: Tusk przestał być szanowanym graczem, dziś szkodzi bardziej niż Braun
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama