Reklama

Grożąc Izraelowi inwazją, Erdogan naraża się jedynie na śmieszność

Gdy napięcie na Bliskim Wschodzie osiąga kolejne apogeum, prezydent Turcji dolewa oliwy do ognia, zapowiadając atak na państwo żydowskie. Nikt nie bierze tego poważnie.

Publikacja: 30.07.2024 18:32

Recep Tayyip Erdoğan

Recep Tayyip Erdoğan

Foto: Reuters

– Tak jak weszliśmy do Karabachu, tak jak uczyniliśmy to w Libii, to samo możemy zrobić z nimi. Nie ma niczego, czego nie bylibyśmy w stanie dokonać – te słowa Recepa Erdogana wypowiedziane na zgromadzeniu partyjnym rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) nad Morzem Czarnym znalazły się na czołówkach światowych serwisów informacyjnych.

Z nimi – to znaczy z Izraelem, o czym mówił prezydent wcześniej, zapowiadając, że Turcja musi być silna, „aby Izrael nie mógł robić tych rzeczy Palestyńczykom”.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Pokojowa Nagroda Nobla dla Donalda Trumpa? Jednoznaczna odpowiedź Polaków
Polityka
Sekretarz generalny NATO kpi z rosyjskiej floty. „Polowanie na najbliższego mechanika”
Polityka
Czy szczyt w Szarm el-Szejk utoruje drogę do pokoju w Strefie Gazy?
Polityka
Francja w szpagacie między socjalem a globalizacją
Polityka
Nieoficjalnie: Prezydent Madagaskaru uciekł z kraju na pokładzie francuskiego samolotu
Reklama
Reklama