Reklama

Jarosław Kaczyński na komisji ds. afery wizowej. "Nie dochodziło do korupcji w większej skali"

Dzisiaj odbyło się przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ds. afery wizowej. Po tym, jak prezes PiS nie był obecny na posiedzeniu 5 czerwca, tym razem na sejmowej komisji się stawił. Jaką wiedzą o nieprawidłowościach w wydawaniu wiz dysponował Jarosław Kaczyński?

Publikacja: 07.06.2024 10:11

Jarosław Kaczyński na komisji ds. afery wizowej. "Nie dochodziło do korupcji w większej skali"

Foto: PAP

Prezes PiS na początku przesłuchania postanowił skorzystać z prawa do swobodnej wypowiedzi. — Ta komisja i to wszystko, co działo się przed jej powołaniem wynikała z sugestii, że doszło do jakiś ogromnych nadużyć przy udzielaniu wiz. Ta kampania była prowadzona w trakcie kampanii przedwyborczej i wywarła ogromny wpływ na jej przebieg. Była ona jednym wielkim kłamstwem. Ten proceder, który był zarzucony PiS nie miał miejsca. Miało miejsce jedno przestępstwo, o zakresie, które obejmował ułamek tych spraw i państwo zareagowało na to przestępstwo w sposób właściwy. Sprawcy zostali wykryci i aresztowani — mówił Kaczyński. 

Reklama
Reklama

Zdaniem Kaczyńskiego zostały też wyciągnięte konsekwencje wobec osoby, która była funkcjonariuszem publicznym i była zamieszana w proceder wydawania wiz za łapówki. — Zostały także wyciągnięte wnioski polityczne. Tzn. osoba, której rola nie była na początku jasna, ale później była oczywistsza, została wycofana z rządu i z list Prawa i Sprawiedliwości — zaznaczył Kaczyński.

- Nie dochodziło do procederów korupcyjnych w większej skali. O ile mi wiadomo poza być może dwoma osobami. Wszystkie, które w tym uczestniczyły nie były funkcjonariuszami państwowymi — mówił Kaczyński. 

Pytania odnośnie Poland Business Harbour

- Sprawa polegała na tym, że na Białorusi w okolicy Mińska została zorganizowana instytucja, która miała naśladować Dolinę Krzemową. Mieli tam pracować przede wszystkim informatycy - Jarosław Kaczyński odpowiadał dlaczego powstał program Poland Business Harbour.

Reklama
Reklama

- Sprawą zajmowała się przede wszystkim minister Emilewicz - dodał.

- To wszystko co w tej sprawie wiem - podkreślił.

- Zajmowałem się przede wszystkim sprawami obrony. Radykalną zmianą polskiej armii— wskazał Kaczyński.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego miała informować, że w związku z migracją obywateli Federacji Rosyjskiej do Polski mogą przenikać osoby z grup przestępczych oraz osoby, które mogą stanowić zagrożenie na tle wywiadowczym oraz terrorystycznym 

- Nie dochodziły do mnie żadne informacje, ze strony ministra Kamińskiego, ani ze strony innych ministrów, które by wskazywały, że w związku z tą operacją dochodziło do jakichś wydarzeń o charakterze groźnym z punktu widzeniach bezpieczeństwa państwa - dodał Kaczyński. 

Agencja Wywiadu sugerowała ABW nadzór kontrwywiadowczy nad programem. Duża cześć specjalistów korzystających z programu zrealizowała pobyt na terenie strefy Schengen wyjeżdżając na zachód Europy. Wydano około 100 tys. wiz osobom z Białorusi, ale tylko 15 proc. osób posiadających ją przybywało na terenie Polski.  - Zrobiliśmy kłopot wielu krajom Europy i wielu krajom NATO - stwierdził Szczerba.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Onet wygrał proces wyborczy z Danielem Obajtkiem. Czego dotyczył?

- Jeżeli chodzi o ten program, to odbyłem jedną rozmowę z premierem Mateuszem Morawieckim, który mnie poinformował o takim pomyśle w tym kontekście odnoszącym się do polskiej gospodarki. Ja zrozumiałem - być może błędnie - że Łukaszence udało się zgromadzić ludzi z innych krajów. Przypuszczałem, że to kraje wchodzące kiedyś w skład ZSRR i, że warto tych ludzi przenieść do Polski i stworzyć tutaj instytucję, która wzmocniłaby naszą pozycję   — zauważył Kaczyński.

Pytania zadaje Marek Sowa 

Marek Sowa zasugerował, że słowa Jarosława Kaczyńskiego wskazywały na to, że "ma wiedzę na temat wiz".

- Nie. Ja mówiłem, że nie było żadnego wielkiego procederu wydawania wiz za pieniądze. To, co pan sugeruje jest po prostu nadużyciem - stwierdził Kaczyński.

Czytaj więcej

Daniel Obajtek nie stawił się na wezwanie komisji śledczej. Znowu

- To ile trzeba przyjąć łapówki, żeby było wielkie nadużycie - milion, dwa? - zapytał Sowa.

Reklama
Reklama

- Nie chcę kontynuować tej dyskusji, bo to jest dyskusja na pana poziomie. Ja do tego poziomu nie zejdę - stwierdził Kaczyński.

- Tak tak. Słyszałem, że pan jest jakiś wyższy poziom intelektualny czy coś. Ostatnio jak pan chciał zrobić z Łukasza Kmity marszałka to pan powiedział, ze go nie przyjęli, bo jest ponad normę intelektualną radnych z PiS-u. Znamy te pana wtręty - powiedział Sowa

Kaczyński był pytany przez Michała Szczerbę o to, kiedy dowiedział się o aferze wizowej. - Ja zostałem poinformowany o tym jako wicepremier. Szef partii rządzącej to nie jest szeregowy poseł - dookreślił Kaczyński. 

- Dlaczego nie zdymisjonował pan ministra Wawrzyka? - dopytuje Szczerba. Kaczyński miał posiąść wiedzę o nieprawidłowościach w kwietniu 2023 roku.

- Powiedział (Mariusz Kamiński red.), że trwają już działania do ustalenia wszystkich szczegółów tej sprawy. Oczywiście, podejmowanie decyzji o dymisjach byłoby językiem potocznym płoszeniem przestępców - dodał Kaczyński

Reklama
Reklama

Kaczyński nie znał Wawrzyka?

Piotr Wawrzyk był wiceministrem w MSZ. Jak doprecyzował w odpowiedzi na pytanie Marii Janyski, nie znał Piotra Wawrzyka „głębiej”. Tu Kaczyński doprecyzował, że chodzi o powiązania Wawrzyka. 

Druga część posiedzenia komisji ds. afery wizowej z udziałem Jarosława Kaczyńskiego odbyła się w trybie niejawnym.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama