Tusk podsumowuje pierwszych 100 dni rządu. PiS: Nie wyszło, trzeba kraść nasze zasługi

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią o braku realizacji przez rząd Donalda Tuska 100 konkretów zapowiadanych przed wyborami. „Zamiast 100 konkretów — 100 sekund tłumaczeń. Polacy nie dadzą się nabrać” - komentują nagranie zamieszczone przez premiera.

Publikacja: 22.03.2024 10:29

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Abaca

Premier Donald Tusk w dniu, w którym mija pierwszych 100 dni swoje rządu opublikował w mediach społecznościowych nagranie odnosząc się do zapowiadanych przed wyborami 100 konkretów — obietnic Koalicji Obywatelskiej, które miały być zrealizowane w pierwszych 100 dniach rządu. 

- Np. 100 konkretów. 100 dni, myślałem, to przecież kawał czasu, niemal epoka. I rzeczywiście, zobaczcie ile rzeczy się wydarzyło, ile spraw załatwiliśmy, chociaż chciałem oczywiście szybciej i więcej, jak zawsze — mówi premier.

- Kiedyś rządy dostawały 100 dni spokoju, na dobry początek. My nie dostaliśmy. Wojna i wszystkie jej konsekwencje, w tym bałagan jaki poprzednicy zafundowali naszym rolnikom, wetujący prezydent, chaotyczna i agresywna opozycja, broniąca wściekle swoich pieniędzy i bezkarności  - kontynuuje.

Czytaj więcej

Donald Tusk o 100 konkretach: Myślałem, że 100 dni to kawał czasu

PiS podsumowuje pierwszych 100 dni rządu Donalda Tuska

Do nagrania opublikowanego przez Donalda Tuska odnieśli się politycy Prawa i Sprawiedliwości. 

„100 konkretów nie wyszło — trzeba kraść zasługi Prawa i Sprawiedliwości” - napisał poseł Paweł Jabłoński. 

„Fałszywy uśmiech zamiast realizacji obietnic — u Donalda Tuska bez zmian” - skomentował były rzecznik rządu Piotr Müller.

„Zamiast 100 konkretów — 100 sekund tłumaczeń. Polacy nie dadzą się nabrać” - napisał Janusz Cieszyński. 

„To wideo Tuska w którym próbuje się wykręcić od spełniania swoich obietnic wyborczych jest po prostu żałosne” - napisała była premier Beata Szydło.

Jacek Sasin: Są obietnice rządu Donalda Tuska, które władza realizuje szybko i sprawnie

- Plagą całego tego rządu jest lenistwo. Ten rząd nie pracuje, nie tworzy rozwiązań prawnych. Mamy tego efekt w polskim Sejmie, gdzie posłowie zbierają się właściwie tylko pro forma, ilość głosowań świadczy o tym, że właściwie nie ma żadnych rządowych przedłożeń - mówił na konferencji prasowej Jacek Sasin.

Czytaj więcej

Sondaż: Jaką ocenę wystawiają rządowi Tuska Polacy po pierwszych 100 dniach?

- Można zadać pytanie, czy ze wszystkimi obietnicami tak jest. Otóż nie, są takie obietnice, które ta władza realizuje bardzo szybko i sprawnie. Pigułka dzień po, tak zwane odpolitycznienie sądów i prokuratury, które w praktyce wygląda w ten sposób, że bezprawnie został odwołany prokurator krajowy i są odwoływani kolejni prokuratorzy i w sposób bezprawny mianowany jest nominat ministra Bodnara. Są bardzo sprawni w takich działaniach, które służą ich wygodzie, służą budowaniu ich bizancjum władzy - dodał.

- Można by powiedzieć, że Donald Tusk jest patologicznym kłamcą, bo przecież zdawał sobie sprawę, że nie zrealizuje tych obiecanych 100 postulatów w ciągu 100 dni, a więc oszukiwał opinię publiczną, oszukiwał wyborców — wskazał Mariusz Błaszczak.

Premier Donald Tusk w dniu, w którym mija pierwszych 100 dni swoje rządu opublikował w mediach społecznościowych nagranie odnosząc się do zapowiadanych przed wyborami 100 konkretów — obietnic Koalicji Obywatelskiej, które miały być zrealizowane w pierwszych 100 dniach rządu. 

- Np. 100 konkretów. 100 dni, myślałem, to przecież kawał czasu, niemal epoka. I rzeczywiście, zobaczcie ile rzeczy się wydarzyło, ile spraw załatwiliśmy, chociaż chciałem oczywiście szybciej i więcej, jak zawsze — mówi premier.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Szef BBN Jacek Siewiera: Na Białorusi Szmydt będzie hodowany na polityka
Polityka
Michał Wójcik: Tomasz Szmydt? Nie znam. Przypadkowa postać
Polityka
Adam Bielan przekonuje, że nie był pomysłodawcą wyborów korespondencyjnych w Bawarii
Polityka
Marcin Kierwiński: Nie zrobiłem nic złego, nie będę się tłumaczyć
Polityka
Marek Migalski: Listy śmierci kontra uciekinierzy