Reklama
Rozwiń
Reklama

Wielka wpadka fińskiego wywiadu. Tajne dane pracowników wysłane na prywatny e-mail

Do incydentu doszło latem 2023 roku. Informacje o liście płac 586 pracowników fińskiej służby bezpieczeństwa i wywiadu (Supo) trafiły na prywatne konto e-mailowe jednego z pracowników.

Publikacja: 26.02.2024 11:48

Dane pracowników fińskiego wywiadu trafiły na prywatny e-mail

Dane pracowników fińskiego wywiadu trafiły na prywatny e-mail

Foto: Adobe Stock

arb

O wpadce wywiadu poinformowała agencja informacyjna STT.

Jak doszło do wycieku danych wszystkich pracowników fińskiego wywiadu?

Dane zostały przypadkowo wysłane na prywatny adres e-mail ubiegłego lata. Zawierały listę płac i inne poufne informacje na temat 586 pracowników Supo.

Jak doszło do wycieku? Zaczęło się od tego że pracownik Supo przebywający na urlopie poprosił od kadr Supo informacji na temat swoich wypłat. Supo skierowało tę prośbę do państwowego centrum usług kadrowych (HR).

Czytaj więcej

Nowa fińska minister zapewnia, że nie wierzy w teorię spiskową "wielkiej wymiany"

Jak się okazało po uzyskaniu odpowiedzi z centrum w Supo sprawdzono tylko jeden załącznik wysłany wraz z odpowiedzią i przekazano całą odpowiedź dalej pracownikowi. W efekcie wszystkie załączniki opuściły serwery Supo i zostały wysłane na prywatne konto gmailowe pracownika.

Reklama
Reklama

Tego samego dnia pracownik zaalarmował Supo, że jeden z otrzymanych przez niego plików zawiera pełną listę płac Supo, łącznie z danymi 586 pracowników.

Według oceny Supo prawdopodobieństwo, że ujawnione dane zostały wykorzystane w niewłaściwy sposób lub przekazane dalej było „skrajnie niewielkie”.

Na liście — oprócz wysokości wynagrodzenia — znajdowały się adresy domowe pracowników oraz szczegóły dotyczące wykonywanej przez nich pracy.

Fiński wywiad uważa, że wyciek nie stanowi zagrożenia

Supo przyznaje, że wyciek był spowodowany brakiem ostrożności ze strony zarówno państwowego centrum usług kadrowych jak i samego Supo.

Jednocześnie wywiad uznał, że wyciek był tak nieistotny, iż nie poinformował pracowników, których dotyczył o tym, że do niego doszło.

Według oceny Supo prawdopodobieństwo, że ujawnione dane zostały wykorzystane w niewłaściwy sposób lub przekazane dalej było „skrajnie niewielkie”.

Reklama
Reklama

Biuro fińskiego Rzecznika Ochrony Danych Osobowych również stwierdziło, że incydent nie był na tyle poważny, by podjąć dalsze działania.

Polityka
Rywalizacja Witkoff-Rubio. Nie tylko Rosja jest problemem Ukrainy
Polityka
Raport Pentagonu: Chiny rozmieszczają rakiety balistyczne na polach silosowych
Polityka
Będzie trudniej zostać Japończykiem. Rząd zaostrza wymagania
Polityka
Viktor Orbán rozdaje pieniądze, ale sondaże się nie odwracają
Polityka
Starlink na celowniku Rosji. Wywiad NATO ostrzega przed nową bronią
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama