Reklama

Spór o TK: Czas na ruch prezydenta

Według źródeł „Rzeczpospolitej” w Pałacu Prezydenckim, Andrzej Duda jest gotów zaproponować kompromis mający rozwiązać konflikt o Trybunał Konstytucyjny.

Aktualizacja: 26.01.2016 12:51 Publikacja: 26.01.2016 11:26

Spór o TK: Czas na ruch prezydenta

Foto: AFP

Szczegóły owiane są tajemnicą, ale czasu jest coraz mniej. Prezydent ma jednak polityczny mandat do podjęcia prób zażegnania tego sporu – mimo że sam brał w nim udział, a przedstawiciele jego Kancelarii przekonywali, że uważa sprawę za zamkniętą.

Im bliżej Trybunał jest podjęcia decyzji dotyczącej przegłosowanej przez PiS nowelizacji ustawy o TK, tym poważniejsze wydaje się ryzyko kryzysu konstytucyjnego. Wydanie przez Trybunał orzeczenia w tej sprawie oznaczałoby bowiem, że sędziowie na kilka sposobów złamaliby ustawę o TK, która już weszła w życie.

Po pierwsze, nowa ustawa powinna zostać oceniona przez 13 sędziów, prezes Trybunału dopuścił zaś do orzekania wyłącznie 12. Po drugie, ustawa mówi o minimalnym okresie, po którym TK może rozpatrzyć daną skargę. Po trzecie wreszcie, nowe przepisy nakazują mu orzekać o sprawach w kolejności zgłoszeń. To zaś oznacza, że ustawa PiS powinna trafić na koniec liczącej ponad 150 spraw kolejki. PiS zapowiedział już, że nie uzna wyroku wydanego z takim naruszeniem prawa.

Z drugiej strony opozycja i duża część prawników twierdzi, że prawo złamał prezydent, nie przyjmując ślubowania od sędziów powołanych jeszcze przez Platformę Obywatelską i podpisał budzącą wątpliwości nowelizację PiS.

Rozumowanie polityków z otoczenia głowy państwa jest z kolei takie: to Trybunał pierwszy złamał prawo, ponieważ orzeczenie z 3 grudnia – jak już wcześniej mówił Jarosław Kaczyński i jak pisała Beata Kempa w liście do prezesa Andrzeja Rzeplińskiego – zostało wydane w niepełnym składzie. Stwierdzenie zawarte w tamtym orzeczeniu, że Duda powinien zaprzysiąc tych trzech sędziów bez zwłoki, również jest zatem wadliwe. Podpisując ustawę, prezydent bierze na siebie zaś polityczne ryzyko z nią związane.

Reklama
Reklama

W ten sposób obie strony konfliktu, wskazując błędy przeciwnika, przekonują swoich zwolenników, że wina za obecny kryzys leży po drugiej stronie.

Dla załagodzenia sporu o Trybunał w tej chwili mniej ważne jest to, czyje winy są większe. I nawet jeśli rację mieliby prawnicy przekonujący, że ten spór ma charakter prawny, a nie polityczny, to i tak jego konsekwencje są polityczne i ustrojowe. Dlatego też może zostać rozwiązany wyłącznie metodami politycznymi.
Pierwszy propozycję kompromisu złożył Jarosław Kaczyński (nowe wybory sędziów TK; ośmiu wskazuje opozycja, siedmiu – obóz władzy). Później był pomysł Andrzeja Rzeplińskiego (on dopuszcza do orzekania trzech sędziów wybranych przez PiS, a prezydent, stopniowo, odbiera ślubowania od trzech wybranych przez PO). Żadna z propozycji nie została dotąd zaakceptowana. Prezydent jest ostatnią stroną sporu, która może zaproponować rozwiązanie.

Fiasko kompromisu Dudy, miałoby dla Polski bardzo poważne konsekwencje. Nierespektowanie przez rząd zapowiedzianego orzeczenia TK będzie miało poważne konsekwencje międzynarodowe i pogorszy pozycję negocjacyjną rządu za granicą.

Można zrozumieć, że partie opozycyjne mogą mieć w tym interes, ponieważ próba delegitymizacji rządu w kraju i za granicą jest dla opozycji zawsze szansą. Ale w interesie Polski jest załagodzenie sporu. Równocześnie jest to okazja dla prezydenta, by przyczynić się do rozwiązania konfliktu, w którego eskalacji brał udział. Mogłoby to stać się nawet punktem zwrotnym prezydentury Andrzeja Dudy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Podcast Europa w Polsce. Polska w Europie: Dezinformacja jako broń – czy Europa potrafi się bronić?
Polityka
Rosja wycofa się z konwencji Rady Europy o zakazie stosowania tortur
Polityka
Weto Karola Nawrockiego. Rząd ma plan B w kwestii świadczeń dla cudzoziemców
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Polityka
Z cywila w mundur. Powrót Jacka Kapicy bulwersuje skarbowców
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama