Światowe media: Polska, nadzieja Europy

Jeszcze nikt nie demontował systemu demokracji nieliberalnej i przywracał rządy prawa. Polacy będą prekursorem - tak witają rządy Donalda Tuska światowe media.

Publikacja: 11.12.2023 13:37

Światowe media: Polska, nadzieja Europy

Foto: AFP

W czasach, gdy wybory w Holandii wygrywa lider skrajnie prawicowej Partii Wolności Geert Wilders, Marine Le Pen staje się faworytką w walce o Pałac Elizejski w 2027 roku, a Alternatywa dla Niemiec (AfD) wybija się na drugą pozycję w sondażach, wynik wyborów 15 października stal się dla całej Europy źródłem nadziei. Pokazał, że populizm można jednak pokonać. Dobra wola Brukseli wobec nowej ekipy jest więc ogromna - pisze Politico. Ale na tym kończą się dobre wiadomości - dodaje. 

Portal zwraca bowiem uwagę, że wpływy populistycznej prawicy pozostają w Polsce, jak w całej Unii, potężne. To przede wszystkim prezydent Duda, który już po wyborach pokazał, że zrobi wszystko, aby utrudnić życie nowej władzy. Ma w tym interes bo to sposób na utrzymanie poparcia ponad siedmiu milionów wyborców PiS i przejęcia przywództwa partii po Jarosławie Kaczyńskim - wskazuje „Le Monde”. 

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: PiS żegna się z władzą. W stylu takim samym, w jakim rządził

Jak w takim warunkach nie zawieść nadziei na szybką zmianę? W niektórych obszarach, jak ukrócenie propagandy mediów związanych z dotychczasowym rządem, nie będzie to takie trudne. W innych, jak przywrócenie niezależności wymiaru sprawiedliwości, o wiele bardziej złożone.

Bo też Andrzej Duda już zapowiedział, że będzie wetował ustawy, które mogłyby odwrócić pisowską „reformę” sądownictwa. A koalicja demokratyczna nie ma dość głosów, aby to weto w Sejmie odrzucić. Przynajmniej do lata 2025 roku i zmiany w Pałacu Prezydenckim w tym kluczowym obszarze nie da się więc przywrócić rządów prawa. 

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Mateusz Morawiecki rozstaje się z fotelem premiera

Jednak zdaniem zachodnich mediów jest sposób, aby ominąć weto Dudy gdy idzie o odblokowanie środków z Funduszu Odbudowy (KPO). To renegocjacja umowy z Brukselą w taki sposób, aby odwrócić kolejność zapowiadanych zmian. W takim układzie na koniec zostałyby przesunięte zmiany w sądownictwie a na początek wysforowałyby się te wymogi, które nie wymagają zmian legislacyjnych. Polska mogłaby dzięki temu uzyskać całkiem sporą część funduszy z Brukseli, co w perspektywie wyborów samorządowych, europejskich i prezydenckich wzmocniłoby pozycję koalicji demokratycznej. 

W tych rokowaniach Tusk ma zresztą dość skuteczne narzędzie nacisku na Ursulę von der Leyen - wskazuje Politico. A to dlatego, że Niemka nie ma szans na utrzymanie w przyszłym roku swojego stanowiska przewodniczącej Komisji Europejskiej bez poparcia macierzystego klubu w Parlamencie Europejskich (Europejskiej Partii Ludowej). Tu zaś KO odgrywa najważniejszą rolę. 

Czytaj więcej

Michał Płociński: Exposé Morawieckiego. Dlaczego PiS zamierza być lewicową opozycją?

Problem jest jednak szerszy. - Zemsta czy pojednanie, przełamanie polaryzacji społeczeństwa czy bezwzględne rozliczenie poprzedniej ekipy? - to podstawowe pytanie, przed którym staje dziś nowy rząd - wskazują brytyjskie media. 

W 1989 roku Okrągły Stół w Polsce pokazał innym krajom komunistycznym drogę do demokracji. Teraz może być podobnie gdy idzie o kraje, które jak Węgry, Słowacja czy Włochy są rządzone przez ugrupowania skrajnej prawicy. 

Czytaj więcej

Ryszard Petru: Donald Tusk kandydatem na prezydenta? Nie wykluczam

AP opisuje scenę, która nie napawa jednak optymizmem co do możliwości porozumienia w Polsce. To udział wychodzącego z covidu Lecha Wałęsy w posiedzeniu Sejmu: witany brawami przez ławy dotychczasowej opozycji, został przyjęty milczeniem przez PiS. Nawet ten, który jest uważany za bohatera polskiej wolności budzi więc głębokie spory na Wisłą. 

To zbieg okoliczności, ale 15 grudnia po latach przygotowań wreszcie w pełni operacyjna będzie baza amerykańskiej tarczy operacyjnej (Aegis) w Redzikowie - podaje amerykańskie media wojskowe. Przynajmniej ten jeden problem Tusk będzie miał rozwiązany. 

W czasach, gdy wybory w Holandii wygrywa lider skrajnie prawicowej Partii Wolności Geert Wilders, Marine Le Pen staje się faworytką w walce o Pałac Elizejski w 2027 roku, a Alternatywa dla Niemiec (AfD) wybija się na drugą pozycję w sondażach, wynik wyborów 15 października stal się dla całej Europy źródłem nadziei. Pokazał, że populizm można jednak pokonać. Dobra wola Brukseli wobec nowej ekipy jest więc ogromna - pisze Politico. Ale na tym kończą się dobre wiadomości - dodaje. 

Pozostało 89% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść