Siemoniak o rządzie Morawieckiego: Wstydziłbym się być ministrem na dwa tygodnie

Ten rząd jest jednym, wielkim ponurym żartem - mówił w rozmowie z TVN24 Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO, pytany o rząd Mateusza Morawieckiego powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę 27 listopada.

Publikacja: 29.11.2023 07:58

Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak

Foto: Jakub Czermiński

Siemoniak, były minister obrony był pytany czy pochwaliłby premiera Morawieckiego za to, że pozostawił Mariusza Błaszczaka na stanowisku ministra obrony w powołanym 27 listopada rządzie.

Tomasz Siemoniak: Nie wiem z jakich powodów Błaszczak się zgodził być w nowym rządzie Morawieckiego

- Dziwna w ogóle była sytuacja, bo sam Mariusz Błaszczak powiedział dwa dni wcześniej, że w tym rządzie nie będzie. Wydaje mi się, że nie znaleziono nikogo, że to jest wymuszone zastępstwo - odparł.

Czytaj więcej

Rafał Bochenek: Wielu posłów mówi, że woleliby stworzyć rząd z PiS

- Ten rząd jest jednym, wielkim ponurym żartem. Gdyby Mariusz Błaszczak był pierwszoplanowym politykiem miałby tyle siły, by odmówić Mateuszowi Morawieckiemu i Jarosławowi Kaczyńskiemu - dodał.

Czy CBA kojarzy się z jakimiś sukcesami w walce z korupcją? CBA się kojarzy z Pegasusem

Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO

- Ja myślę, że i wojsko ma Błaszczaka dosyć i Błaszczakowi przyda się odpoczynek. Nie wiem z jakich powodów zgodził się w czymś takim uczestniczyć. Wydaje mi się, że nikogo nie znaleziono. Kto się zgadza na dwa tygodnie bycia ministrem? Przecież to wstyd przyjść do pracy. Ja bym choćby z tego powodu się wstydził taką nominację przyjąć. Państwo to jest poważna rzecz - mówił też Siemoniak.

Tomasz Siemoniak o CBA: Służba nie do uzdrowienia

Siemoniak był następnie pytany o CBA i o to, czy zostanie zlikwidowana.

- Trzeba walczyć z korupcją, różne służby aparatu państwowego muszą być w to zaangażowane. CBA stało się partyjną, polityczną służbą, dość skompromitowaną. Uważam, że skompromitowała się na tyle, że jest nie do uzdrowienia - stwierdził.

Siemoniak zapewnił jednocześnie, że państwo nadal będzie walczyć z korupcją.

- Czy CBA kojarzy się z jakimiś sukcesami w walce z korupcją? CBA się kojarzy z Pegasusem - zauważył.

- Ręczę, że walczyć z korupcją trzeba i ta walka będzie priorytetem nowego rządu - zapewnił też.

Siemoniak zarzucił też CBA, że Biuro skupiło się na korupcji na "bardzo niskich szczeblach", by mieć jakiekolwiek rezultaty, podczas gdy powinno zajmować się korupcją na szczeblu centralnym.

Siemoniak, były minister obrony był pytany czy pochwaliłby premiera Morawieckiego za to, że pozostawił Mariusza Błaszczaka na stanowisku ministra obrony w powołanym 27 listopada rządzie.

Tomasz Siemoniak: Nie wiem z jakich powodów Błaszczak się zgodził być w nowym rządzie Morawieckiego

Pozostało 88% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść