Prawo i Sprawiedliwość miało być zupełnie nieprzygotowane na ewentualność oddania władzy po październikowych wyborach.
Winą za swoja przegraną - choć partia Kaczyńskiego otrzymała największą liczbę głosów wyborców, nie jest w stanie zgromadzić sejmowej większości - obarcza nie tylko małe zaangażowanie szeregowych członków PiS w kampanię, ale także słabość propisowskich mediów, w tym związanych z Telewizją Republika, takich jak i mediów państwowych, w które wpompowano wielomiliardowe dofinansowania.
Czytaj więcej
Jarosława Kaczyńskiego Polacy rozczarowali, bo nie zagłosowali na PiS, choć skorzystali na jego r...
Jak mówił Onetowi anonimowo członek ścisłego kierownictwa PiS, partia "za bardzo uwierzyła w swoją własną propagandę, która okazała się niejednokrotnie zbyt toporna i tępa".
Mimo zapowiadanego przez Kaczyńskiego powstania silnych prawicowych mediów, władza przez 8 lat rządów nie potrafiła takowych stworzyć.