Kandydatka Konfederacji mówiła o jedzeniu psiego mięsa. Została skreślona z list. Teraz wyrzucono ją z partii

Konfederacja Korony Polskiej, partia Grzegorza Brauna poinformowała o wyrzuceniu Natalii Jabłońskiej, która w niedawnym wywiadzie mówiła o handlu psim mięsem. Za swoje słowa straciła miejsce na listach do Sejmu.

Publikacja: 29.08.2023 08:46

Grzegorz Braun

Grzegorz Braun

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Była kandydatka Konfederacji w wyborach do Sejmu w internecie odniosła się do wpisu innego działacza Konfederacji w sprawie uboju psów. 

  "I niepotrzebnie. Mięso to mięso" - napisała. Za swoje słowa została usunięta z list do Sejmu. -Kuriozalna wypowiedź, bardzo odległe miejsce na liście, usunięta z list. Nie ma czegoś takiego w ogóle w naszym programie i nie będzie. Chcemy zajmować się poważnymi sprawami, takimi jak regulacje wpływające na poziom życia Polaków - komentował na antenie TVN24 poseł Krzysztof Bosak.

W poniedziałek Konfederacja Korony Polskiej, partia Grzegorza Brauna poinformowała o skreśleniu Jabłońskiej z lisy członków partii. 

Czytaj więcej

Konfederacja i jedzenie psów. Elektoratowi z wielkich miast to się nie spodoba

"Obowiązujące w partii zasady, jeśli chodzi o program, wartości i hierarchię partyjną, dotyczą każdego działacza i warunkują partyjne członkostwo" - wyjaśniono.

Jabłońska w poniedziałek pojawiła się w studiu Polsat News. 

  - Musiałam przyjść, dlatego że nikt z członków Konfederacji nie wypowiedział się w mojej obronie. Nie pozwolono mi sprostować tej krótkiej, wyrwanej z kontekstu wypowiedzi - tłumaczyła.

Wystąpienie w telewizji miało być powodem wyrzucenia Jabłońskiej z partii.  - Powiedziano, że mam się nie pojawiać, bo inaczej zostanę usunięta z grona członków Korony i tak się właśnie stało - powiedziała.

Była kandydatka do Sejmu mówiła w studiu na temat zakazu uboju i handlu psim mięsem.

- Po pierwsze, i tak w naszym kręgu kulturowym nikt tego nie robi, więc po co zakazywać coś, czego się nie robi. A po drugie, jest to niepotrzebne, bo w ogóle nie powinno się zakazywać ani nakazywać ludziom wyboru ich jedzenia - stwierdziła.

- Psa można jeść, bo są takie kultury, które psa jedzą.  Kiedyś pies nie był kojarzony z niczym pozytywnym, i coś się takiego stało w ciągu ostatnich 30 lat, że niemal wszedł na piedestał. To źle - dodała.

Była kandydatka Konfederacji w wyborach do Sejmu w internecie odniosła się do wpisu innego działacza Konfederacji w sprawie uboju psów. 

  "I niepotrzebnie. Mięso to mięso" - napisała. Za swoje słowa została usunięta z list do Sejmu. -Kuriozalna wypowiedź, bardzo odległe miejsce na liście, usunięta z list. Nie ma czegoś takiego w ogóle w naszym programie i nie będzie. Chcemy zajmować się poważnymi sprawami, takimi jak regulacje wpływające na poziom życia Polaków - komentował na antenie TVN24 poseł Krzysztof Bosak.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść