Yandex grzecznie współpracuje
Za to już wcześniej Yandex współpracował z rosyjską policją. W 2019 roku na przykład przekazał jej dane podróży dziennikarza Iwana Gołunowa, któremu w końcu policjanci podrzucili narkotyki i oskarżyli o handel nimi. Gołunow (którego wypuszczono po burzliwych protestach) twierdził, że oficer policji nie zwracał się oficjalnie do Yandexu o jego dane, a jedynie wysłał maila z prośbą o ich udostępnienie. Firma grzecznie to zrobiła.
Można przypuszczać, że w taki sposób na co dzień różne rosyjskie służby współpracowały z firmą.
Teraz zaś, zgodnie z nowym, rosyjskim prawem FSB „całodobowo i w reżimie online” dostanie dostęp do wszelkich danych przechowywanych przez Yandex Taxi: adres IP użytkownika, jego model telefonu mobilnego i rodzaj oprogramowania, imię, numer telefonu, elektroniczny adres, informacje bankowe (z przelewów na konto Yandexa) a przede wszystkim trasy, jakimi poruszał się taksówkami firmy.
Drobnym druczkiem
Zgodnie z RODO w krajach UE klienci mają prawo odwołać swoją zgodę na obróbkę osobistych danych, jak i zażądać ich usunięcia. Ale drobnym druczkiem w dokumentach Yandexu zapisano, że istnieje kategoria danych, której to nie dotyczy: „niektóre dane techniczne, które nie są osobistymi” oraz „dane historyczne”. Nikt jednak spoza firmy nie wie, o co chodzi.
Po decyzji Skandynawów również inne kraje zaczęły się denerwować rosyjskimi praktykami. Rząd Mołdawii chce zabronić „wszystkim agregatorom taksówkowym” przekazywania danych poza kraje Unii Europejskiej.
Gwałtowniej zareagowały władze Kazachstanu, blokując na kilka godzin internetowy adres yandex.kz, przez który zamawiano taksówki w kraju. Użytkownicy w kraju informowali jednak, że stracili też dostęp do innych usług rosyjskiego giganta internetowego. W trakcie blokady miejscowe ministerstwo rozwoju cyfrowego zwróciło się z żądaniem do Yandexu, by „przedstawił szczegółową informację o miejscu, w którym znajdują się centra obróbki danych oraz podejmowanych krokach w celu ochrony osobistych danych obywateli Kazachstanu”. Nie wiadomo, co Yandex odpowiedział, ale blokadę zdjęto.