Aktualizacja: 08.08.2023 06:06 Publikacja: 08.08.2023 03:00
Robert Bąkiewicz (z prawej, obok wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski, SP) nie ukrywa, że zamierza startować w wyborach
Foto: Adam Burakowski/REPORTER
W 2018 roku Sejm przyjął nowelizację ustawy o IPN. Miała karać za takie sformułowania jak „polskie obozy śmierci”, zamiast tego wywołała kryzys w stosunkach polsko-izraelskich. By namówić prezydenta do podpisania ustawy, pod Pałacem Prezydenckim zebrali się narodowcy, w tym ówczesny prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz. W pewnym momencie zaczął skandować: „nie przepraszam za Jedwabne!”, co może mieć dla niego konsekwencje karne. Po koniec lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia nakazał prokuraturze wszczęcie postępowania w tej sprawie.
Już we wtorek 1 lipca, Sąd Najwyższy wyda decyzję o ważności wyborów prezydenckich. Czy w związku z nieprawidłow...
Sytuacja na granicy Polski z Niemcami jest dramatyczna i po 6 sierpnia nie pozostanę w tej kwestii obojętny - oś...
- Co do zasady uważam, że tak - powiedział były przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński, pytany przez Jacka Nizi...
Odzyskane dzieła sztuki utracone w czasie wojny trafiają do publicznych zbiorów, chociaż są do nich roszczenia....
Lato 2025 roku może zaważyć na dalszym losie rządu Donalda Tuska. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta, narast...
Opozycja przekonuje, że należy przywrócić kontrole na granicy z Niemcami, ponieważ niemieckie służby przywożą do...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas