Wojna na Ukrainie. Władimir Putin twierdzi, że Rosja nie odrzuca rozmów z Kijowem

Putin stwierdził w sobotę, że jednym z punktów inicjatywy jest zawieszenie broni. - Ale armia Ukrainy prowadzi ofensywę, atakuje, realizuje strategiczną operację ofensywną na dużą skalę - powiedział. - Nie możemy dokonać zawieszenia broni gdy jesteśmy atakowani - dodał prezydent Rosji, która w lutym 2022 r. rozpoczęła inwazję na Ukrainę.

Jednocześnie Władimir Putin powiedział, że od 4 czerwca, czyli dnia, kiedy rozpoczęła się ukraińska kontrofensywa, wojska ukraińskie straciły kilkaset czołgów i ponad tysiąc pojazdów opancerzonych, w większości sprzętu produkcji zachodniej. Prezydent Rosji mówił, że Ukraińcy ponoszą też ciężkie straty w ludziach.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Nieoficjalnie: Arabia Saudyjska gospodarzem rozmów pokojowych o Ukrainie

Arabia Saudyjska ma zorganizować rozmowy pokojowe na temat Ukrainy - podał portal amerykańskiego...

Putin o możliwości rozpoczęcia rozmów Rosji z Ukrainą

Pytany o sprawę rozpoczęcia rozmów pokojowych Putin zapewnił, że Rosja ich nie odrzuca. - By ten proces mógł się rozpocząć, musi istnieć porozumienie po obu stronach - zaznaczył. - Jest dekret (na Ukrainie - red.) zabraniający negocjacji, ale my nie odmawiamy - dodał.

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił pomysł zawieszenia broni w obecnych warunkach, gdy Rosja kontroluje niemal jedną piątą terytorium Ukrainy. Według Zełenskiego, rozejm dałby Rosjanom czas na przegrupowanie po 17 miesiącach wojny. Przedstawiciele ukraińskich władz powtarzają, że warunkiem rozpoczęcia rozmów z Moskwą jest wycofanie przez Rosję wojsk z wszystkich terenów ukraińskich.

W sobotę Władimir Putin mówił, że podstawą "pewnych procesów", których celem miałoby być "znalezienie pokoju" mogłaby być zarówno "inicjatywa afrykańska", jak i "chińska inicjatywa pokojowa". Prezydent Rosji podał, że rozmowa na temat inicjatywy pokojowej była "długa i merytoryczna" i trwała ok. dwóch godzin.